Udało mi się zakończyć pracę nad "cukierkiem" z parasolkami wg projektu Olgi HDstitch. Kolejne etapy można zobaczyć w kilku postach początek, część 2 i część 3 .
Wybrałam tkaniny pasujące kolorystycznie i jedną zgodną tematycznie :)
Zdecydowałam się na bardzo ładną bawełnę z kolorowymi parasolkami i źle wybrałam, motywy za duże i praktycznie ich nie widać.
Na koniec wszystkie "cukierki" wg projektu Olgi razem, ostatni będzie powtórzony w innym kolorze :) Niedługo pokażę ............. mam taką nadzieję w każdym razie :)
Tutaj można zobaczyć inne prace wg projektu Olgi HDstitch .
Witam serdecznie nową obserwatorkę mojego bloga - Dankę Witkowską !!!
Pozdrawiam cieplutko i życzę Wam miłego tygodnia !
Kolekcja cukierków jest urocza . Podobają mi sie wszystkie razem i kazdy z osobna .Wpadl mi w oko tez ten material w parasolki. to takie moje dziwactwo , parasolki jako takiej w zasadzie nie uzywam , ale wszystko co jest w kolorowe parasolki budzi moje cieplejsze uczucia .
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu bardzo. Materiał ładny, ale mnie już tylko skrawki zostały. Szukając nazwy i producenta tej tkaniny na ebay, zobaczyłam mnóstwo szmatek z parasolkami. Tej mojej nie udało mi odnaleźć, ale też nie miałam czasu na długie szperanie.
UsuńPozdrawiam słonecznie.
Śliczne, żywe kolory :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Aniu !
Usuńcukierasy jak na prawdziwą artystkę przystało bardzo piękne
OdpowiedzUsuńJaka ze mnie artystka, raczej nieudolny odtwórca pięknych projektów :)
UsuńWitaj! Piękniutkie te cukieraskii, pięknie wykonane wzorki ! W tym roku nie dotrę do Ustronia, właśnie zostałam najprawdziwszą babcią i muszę nacieszyć się kruszynką o imieniu Amelia. Właśnie wyszywam dla niej metryczkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło i życzę owocnych warsztatów!
Dziękuję bardzo Danielo ! Niech wnuczka rośnie zdrowa i radosna uszczęśliwiając całą Rodzinę. Metryczka na pewno będzie prześliczna. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńCukiereczki pięknie wyglądają a parasolkowa rządzi! Nie dość że pienie wyszyta i uszyta, to jeszcze z cudnej tkaniny w parasoli, a ta miniaturkowa zawieszka to taka "wisienka na torcie" :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Violka. Mam nadzieję, że również koleżance się podoba. Dla siebie haftuję w innych kolorach. Tylko, nie mam pojęcia, kiedy skończę.
UsuńUwielbiam te cukiereczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Gosiu.
Usuń