Dokładnie dwa lata temu w temacie Haft na siatce, a nie filet pokazałam pewną oryginalną serwetkę upolowaną na A.
Ponoć nie należy na blogu pokazywać niedokończonych prac ( co jest trudne np przy dużych haftach), ja jednak pokazałam, żeby się zmobilizować jej do ukończenia. Niestety, nie udało się i serwetka ponownie na prawie dwa lata została zagrzebana na dnie pudła z różnymi innymi pracami.
Taki fragment pokazałam 21.04.2013 roku, z tego część była do wyprucia - ktoś inny rozpoczął haft i rzucił tak daleko, że wylądował na A. a potem w moim domu.
Do haftu była dołączona instrukcja i nic poza tym. Haftuję kordonkiem Anchor nr 3 kontury, a ścieg przewlekany kordonkiem nr 2.
Przy okazji remontu i opróżniania sypialni moje UFO zobaczyło światło dzienne i już nie wróciło na dno pudła z robótkami.
Tyle mam w tej chwili i na razie przerwa m.in na koralikowe drobiazgi....
Nawet bratki obficiej kwitną niż dwa lata temu, chociaż trudno zrobić ładne zdjęcie - wiatr hula w najlepsze.
Życzę Wam słonecznego, miłego tygodnia !!!
Tereniu piękna będzie więc nie odkładaj jej ukończenia na kolejne dwa lata :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Palce bolą, trzeba przerwy robić :) niekoniecznie aż tak długie :)
UsuńSerwetka już wygląda świetnie, ale skończona będzie przepiękna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Renato i pozdrawiam słonecznie.
UsuńŚliczna...trzymam kciuki za szybkie skończenie serwetki!
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu <3 Tylko kciuki w myślach trzymaj, żeby Twoje przepiękne hafty nie ucierpiały.
UsuńSerweta już wygląda pięknie, a co dopiero będzie jak ją skończysz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPrześliczna już nie mogę się doczekać finishu
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu ! Nie mam pojęcia kiedy skończę ....
Usuńjaka ciekawa
OdpowiedzUsuńTo taka pamiątka z ubiegłego wieku :)
Usuńwow! na pewno będzie wyglądać obłędnie:) piękne bratki:)
OdpowiedzUsuńMnie przypomina piękne chwile spędzone w fantastycznym miejscu.... Dlatego ją kiedyś upolowałam na A., ale nie miałam pojęcia, że tak się będę z nią męczyła :) :)
Usuńkończ, kończ bo będzie cudo :)
OdpowiedzUsuńa bratki to się Tobie udały,
mojej córce więcej rośnie liści niż kwiateczków :)
:) znowu w koralikach utknęłam ... naszyjnik dla koleżanki i dla jej mamy robię :)
UsuńWreszcie mogę sobie na balkonie posiedzieć, zrobiło się ciepło i bratki pięknie kwitną.
O wow, pierwszy raz coś takiego widzę! To jest oszałamiające! I jakie pracochłonne! Podziwiam i trzymam kciuki by 2015 rok był :) terminem ostatecznym tej pracy. Boska praca.
OdpowiedzUsuńOby............ bo ileż lat będzie to UFO straszyło moich Gości :)
UsuńMnie się podoba efekt!
OdpowiedzUsuńPrzegapiłam Twój komentarz :( Pozdrawiam serdecznie.
Usuń