Witam serdecznie !!!

niedziela, 26 stycznia 2014

Prezenty

Styczeń się kończy, a ja jeszcze prezentami się nie chwaliłam :)

Podczas słodkiej zabawy u Jaddis, zostałam 200 obserwatorem i zostałam nagrodzona pachnącym prezentem:



4 cudnie pachnące mydełka wykonane przez Jaddis  są moje !!! Dziękuję z całego serca za Twój dar !!!
Jeżeli ktoś marzy o zrobieniu sobie mydła, to może skorzystać z kursu znajdującego się na blogu Jaddis.  Nie tylko mydełka można podziwiać - polecam blog wszystkim zainteresowanym Norwegią .
Można podziwiać wspaniałe pejzaże oraz poznać zwyczaje i życie.

 
          Zima dotarła na Górny Śląsk - zmroziło świat i śniegiem prószy. Dzięki temu dotarł do mnie Mikołaj ze wspaniałym prezentem od Diany . Na Forum Szyjemy po godzinach  przed Świętami odbywała się zabawa zagadkami, ja odpowiedziałam na pytanie Diany :)
Umówiłyśmy się jednak na przełożenie wysyłki na poświąteczny okres i oto co dla mnie przygotował Mikołaj-Diana komplet podkładek, mulina DMC, bransoletka, czekolada i herbatki :


Podkładki w moim ulubionym kolorze, z serduszkami uszyła dla mnie Diana - nie masz pojęcia ile radości mi sprawiłaś !!!

Oprócz podkładek dostałam piękną bransoletkę :)


 Diano -  bardzo, bardzo, bardzo mocno dziękuję za taki wspaniały prezent.
Przy okazji polecam Wam blog z pięknymi, różnorodnymi pracami Diany.


Na koniec prezent świąteczny mojej córki, którym mnie bardzo zaskoczyła - zestaw startowy do decoupage. Chyba przekornie, bo mówiłam, że to nie dla mnie zabawa. Nie mam zdolności plastycznych, nie potrafię rysować ani malować. Przede wszystkim jednak nie mam czasu, dlatego, że usiłuję za dużo srok złapać. Kiedyś tylko haftowałam krzyżykami i trochę płaskim, potem doszły najróżniejsze odmiany haftów, kartki, koraliki i nawet szycie.






 Nawet nie miałam okazji przyjrzeć się dokładnie składnikom prezentu. Wczoraj wyjęłam pudło, żeby zrobić zdjęcia i schowałam z powrotem.
Serwetki wykorzystywałam do "produkcji" kolorowych baz do kartek. Mam również klej do decoupage na tkaninie - ozdobiłam kilka siatek i odstawiłam na dłużej. Coś innego trzeba było zrobić.
Okres świąteczny się kończy - piernikami z marcepanem, powidłami oraz mnóstwem bakalii proszę się częstować

oraz ostatnimi pierniczkami mojego syna :

 
Pozdrawiam cieplutko w mroźną noc !!!

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Koralowo-opalowy wisior

Z powodu remontu, na razie kuchni, robótki zostały ostawione na długo. Nie tylko odstawione, ale wręcz zastawione meblami z kuchni.
Znalazłam pojedyncze "niepozowane" :)  zdjęcie wisiora, którym się nie pochwaliłam i które teraz bardzo się przydało :)


20 mm pastylkę korala oprawiłam koralikami TOHO :
TOHO/Round 11/0 : Opaque Jet
TOHO/Round 11/0 : Transparent Rosaline
TOHO/Round 08/0 : Opaque-Frosted Jet
TOHO/Round 15/0 : Transparent Ruby
Użyłam również czerwonych opali o średnicy 4 mm, kupionych u "Elizy" oraz koralowych kostek 5 mm.
Zdjęcie jedno, poglądowe bez nośnika wykonanego z użytych w wisiorze koralików.

Pozdrawiam cieplutko, bo zima ponoć do nas dotrze w nocy.