Kwadrat dla Karinki - kołderka nr 1397

Wczoraj wysłałam do Eny mój haft z imieniem Karinka przeznaczony na kolejną kołderkę uśmiechową w akcji "Kołderki za jeden uśmiech".
Ena kompletuje kwadraty przeznaczone na poszczególne kołderki i przesyła je dalej do uszycia.

Karinka to 3,5 letnia " dziewczynka  zafascynowana pawiami , uwielbia koty i bohaterów bajki "Dobranocny ogród", kocha kwiaty i biedronki "( to cytat z forum)

 

Więcej informacji oraz inne haftowane kwadraty można zobaczyć na  Kołderkowym Forum w temacie poświęconym kołderce dla Karinki .

Mam nadzieję, że mój haft się spodoba i Karinka będzie mogła opowiadać o kotku wąchającym kwiatki, o całym stadzie biedronek i o ptaszku pijącym nektar .

 

Na koniec kwiatki  z mojego balkonu - granatowe surfinie pachną słodko. Dzięki synowi, który podlewa roślinki w czasie moich wyjazdów, przeżyły upalne popołudnia w pełnym słońcu na zachodnim balkonie.

 

 

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Gości i Obserwatorów !!!

Prezenty od Alicji i Mari - wygrane candy.

Ostatni dzień lipca zakończył się bardzo przyjemnie - wygrałam dodatkową nagrodę - niespodziankę na blogu Alicji - Po tamtej stronie lustra .
14 sierpnia mąż odebrał paczkę z książkami  - zobaczcie jakie wspaniałe pozycje wybrała dla mnie Alicja

Alicjo !!! Z całego serca dziękuję za tak wspaniały dar. Dwie książeczki z japońskimi małymi wzorami do haftu krzyżykowego zostaną wykorzystane nie tylko na moje prywatne hafty, ale również na   kwadraty dla Kołderek za Jeden Uśmiech.
W trzeciej książce są wykroje dla różnych  drobiazgów ozdobionych haftem maszynowym - źródło fantastycznych inspiracji. Muszę się z maszyną do szycia przeprosić :):):)

Bardzo dziękuję  Alicjo !!! Moja ulubiona róża dla Ciebie.

 

 Polecam Wam przepiękne blogi Alicji http://alicja-potamtejstronielustra.blogspot.co.at/ oraz http://alicja-beautyhome.blogspot.com/ . Ja osobiście bardzo lubię tam zaglądać - piękne zdjęcia, piękne prace i mnóstwo ciekawych informacji.

Również 14 sierpnia dotarła do mnie druga paczka - od od Mari . Ileż tutaj było różności - książka, szydełkowe kwiatki, wypieki z masy solnej, igielnik, sznurek, nici, mazaki i mnóstwo innych drobiazgów.

 

Nie zmieściło się wszystko na jednym zdjęciu - słodycze, napoje i kolejne kwiatki, tym razem papierowe różyczki oraz mnóstwo wycinanek na najróżniejsze okazje.

Słodycze, herbatki smakowe i kawy zabieram na urlop :):):)

 

Zapraszam do bloga Mari http://mari-sweetcarrot.blogspot.gr/ .

 

Mari - bardzo dziękuję za tyle "słodkości". Róża dla Ciebie.

 

Z powodu wyjazdu na długi weekend z rodziną  do naszego domku, nie mogłam od razu pochwalić się otrzymanymi prezentami. W najbliższą sobotę jedziemy na urlop i nie wiem, czy nie odpocząć przede wszystkim od komputera :):):)

 

Na koniec jeszcze raz mój ostatni naszyjnik, który już dotarł do koleżanki, z pięknym bukietem od mojej córki.

 

Dziękuję za wszystkie komentarze i pozdrawiam serdecznie !!!

Bordowo

W ubiegłym tygodniu  wreszcie zajęłam się wykonaniem życzenia koleżanki - naszyjnik w kolorze bordo z ciemnymi dodatkami.
Miałam do dyspozycji resztki mojej kolekcji malowanych marmurów w kilku wielkościach.
Oto moje próby - pojedynczy naszyjnik długości 50 cm plus łańcuszkowa przedłużka oraz dodatki posrebrzane. Nie miałam ciemnych dodatków, dlatego taka próba...

Druga próba, to 3 sznury, które chciałam zapleść lub skręcić razem - niestety za mało koralików. 

Inna wersja, ale nieciekawie wyglądają niedomalowane do otworu koraliki. Jakoś nie pasowałoby mi to do sukni

Ostatnia próba czeka na zatwierdzenie :):):)

W rzeczywistości jeszcze ciemniejsze :

Pokaże wam jeszcze gościa, który w nocy z czwartku na piątek o godz. 3,30 mnie obudził w sypialni i to nie koncertem, tylko fruwaniem nad głową ....brrrrrrrrrr..... Otwarłam okno na oścież, zamknęłam drzwi i poszłam spać do drugiego pokoju.

Na drugi dzień wieczorem pasikonik przechadzał się po ścianie balkonu przy oknie do sypialni.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich obserwatorów i gości mojego bloga.

Mięta, róż i .....

W ostatniej chwili zrobiłam zdjęcia moim nowościom, mimo, że za oknem ponuro i zimno.
Zwykle przypominam sobie o foto-dokumentacji, gdy kartka jest już w drodze do adresata.
Od pewnego czasu muszę się zmuszać, by zrobić potrzebną "na już" kartkę urodzinową.
Papier mnie wręcz odpycha, a mimo wspaniałych inspiracji nic mi nie wychodzi z takich "przymusowych" działań.
Dlatego wykorzystałam gotowy zestaw 3D trochę go dekorując, niestety okazało się że małych białych perełek brak. Wykorzystałam dwa rodzaje kryształków.
Kartka w modnych miętowych odcieniach i różach:

 W środku fruwają motylki, które dostałam od Moniki w pierwszym wygranym Candy :

Przy okazji pokażę wykonany kilka dni temu naszyjnik  z trzema fasetowanymi bryłkami kwarcu różowego, malutkich kryształków oraz posrebrzanych przekładek.
Długość naszyjnika 52 cm + 7 cm przedłużka.

i......................... na koniec zamiast słoneczka na niebie - kwiatek :

Pozdrawiam serdecznie i życzę słonecznego oraz gorącego sierpnia

Dwa kwadraty

Podczas spotkań z kołderkowymi ciotkami udało mi się wreszcie wrócić do krzyżyków, odstawionych na bok z powodu innych ważniejszych prac.
Wzór pierwszego haftu znalazłam na jednej z rosyjskich stron już bardzo dawno temu , szukając wzorów na "spiskowy" patchwork dla naszej koleżanki.
Nie pamiętam w tej chwili ani firmy, ani strony.....

Ps.: Kto szuka, temu czasami jest dane znaleźć - wzór kota z sercem . Nadal nie znam twórcy wzoru :(

 

Udało mi się dopasować idealną tkaninę do mojego haftu przeznaczonego na romantyczną poduszkę dla starszej dziewczyny w ramach akcji Kołderki za jeden uśmiech. Tylko niestety to nie czysta bawełna, ale w domu mam odpowiedni materiał i w czasie kolejnego spotkania, któraś ze zdolnych "ciotek" na pewno uszyje piękną poduszkę. Chyba, że kwadrat przyda się na kołderkę :)

 

Drugi wzór pochodzi z  gazety Cross Stitcher nr 183 z lutego 2007.  Haft jest nieskończony ponieważ na kwadracie zostanie dopisane imię osoby, dla której zostanie przeznaczony. Ze wzoru brakuje słonka oraz ptaszków, zostaną one wkomponowane w napis.
Oryginalny wzór firmy Brittercup Designs był wykonany muliną cieniowaną, ja dobrałam jednokolorową mulinę firmy MEZ.

 

Biedny koliberek nie ma nawet oczka i dziubka , dopiero później zauważyłam. Będę prace kontynuowała, to uzupełnię niedoróbkę.

 

 

Pozdrawiam serdecznie moich nowych Obserwatorów oraz wszystkich gości i dziękuję za liczne odwiedziny !!!