Niestety, moje naparstnice z ogródka wyginęły i mój haft wśród balkonowych dalii mogłam pokazać.
Poprzednie miniaturki z tej samej serii można zobaczyć tu, tu i tu. Z tych samych wzorów i resztek nici powstały również hafty na kartki.
Ps. Nie potrafię zdjęć uporządkować w temacie. Nie lubię zmian....
Dalie nadal pięknie kwitną na balkonie, choć w tym roku walczę z chorobami grzybowymi. Mam nadzieję, że wyleczę i karpy zdrowe przeżyją w piwnicy do przyszłej wiosny. Ogrodowe są zdrowe.
Pozdrawiam ciepło!!!