Po wczorajszym 30 stopniowym upale, dziś naprawdę zimno. Szok termiczny :)
U mnie kolejny mini-hafcik z serii DMC , tym razem "Violets". Przedni pokazałam tutaj.
W zestawie oprócz wzoru i ramki, był komplet nitek i igła. Po wyhaftowaniu zostały nitki na kolejny haft, jedynie jasnozielonej było na styk. Jednak przy wzorze są odnotowane nr mulin DMC i łatwo uzupełnić braki w drugim hafcie według wzoru z zestawu.
Obrazek nie uciągnięty porządnie, chciałam tylko pokazać, jak wygląda w oryginalnej ramce.Jeszcze takie wiosenne fiołkowe wspomnienie wraz z serdecznymi pozdrowieniami, dla wszystkich odwiedzających mój blog.
Życzę słonecznych wakacji!
Śliczne fiołki.
OdpowiedzUsuńOprawione w kartkę bardziej mi się podobają.
Pozdrawiam serdecznie :))
Dziękuję Elu. Tym razem rzeczywiście haft ozdobi kartkę.
UsuńDo ramki muszę wyhaftować drugi.
Pozdrawiam słonecznie.
Śliczny jest ten wzorek .Ja tam wolę taki 18 st. "mróz"
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu.
Wzorek bardzo prosty DMC. U nas przebiło się słonko przez chmury i temperatura trochę się podniosła.
UsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam.
Najpierw się wystraszyłam,że na prawdę u Ciebie-18 stopni:)))))Sympatyczny hafcik:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, tak może wyglądać ten zapis. Dziękuję bardzo i pozdrawiam słonecznie.
UsuńTeraniu, też mi się zdawało, że tem. poniżej 20 stopni, to dość zimno ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne Fiołki i udana karteczka :)
Violka <3 Organizmy rozgrzane, a potem taki spadek temperatury jest nieprzyjemny odczuwalny. Dziś powtórka z rozrywki, ale już (11,40) są 22 stopnie :)
UsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam słonecznie.
rewelacyjna praca,nie cierpię upałów
OdpowiedzUsuńOj to taki drobiazg :) Dziękuję bardzo <3
UsuńHihihihi! I Ty wpadlas w bambusowe sidla:P A pamietasz jak ja mialam natchnienie i machnelam wszystkie zestawy z tej serii? Tez kilka musialam kupic, chyba trzeba by podkablowac takie sklepy...
OdpowiedzUsuńChoc tydzien temu w Utrechcie tez widzialam w pasmanterii zestaw z Riolis, z ktorego odcieli napis "not for sale" i przykleili cene.... brak slow!!!
Nazbierało mi się kilka zestawów, przede wszystkim w handlu wtórnym na FB. Twoje pamiętam bardzo dobrze,pamiętam też o pomalowaniu ramek lakierem bezbarwnym. Szybek nie daję do żadnych moich obrazków.
UsuńTo stara seria, więc po czasie nie ma co krzyczeć... Popatrz to i na zachodzie tak kombinują; paskudnie.
Pozdrawiam ciepło z chłodnego Śląska.
Śliczne fiołeczki, mi też nie pasują one do tej bambusowej ramki, zdecydowanie w białej są delikatniejsze :)
OdpowiedzUsuńKartka z fiołkami została wręczona :)
Usuń