Witam serdecznie !!!

niedziela, 31 marca 2019

Lato w Paryżu - SAL "Paryżanki" V. Enginger część 4

Witam w słoneczną niedzielę!

Wreszcie  przewietrzyłam Letni spacer po Paryżu. Czekał na to 1,5 miesiąca z powodu innych, ważniejszych prac. Przybyło trochę xxx :)
 Tyle mam tyle tej chwili, ale zaraz dodam kilka wróbelków :)
 Przypominam - SAL z FB już nieco zapomniany, ale ja trwam i bardzo powoli haftuję moje cztery pory roku wg projektów V. Enginger.
Haftuję na lnie obrazkowym 30ct firmy Permin of Copenhagen muliną DMC wg klucza projektantki, choć pewne zmiany wprowadziłam :)
Muszę się spieszyć, bo już wczoraj zapachniało latem - temperatura 21 stopni na moim balkonie zachwycała. Prognozy jednak mało ciekawe, ja jednak cieszę się bardzo ze słonecznych dni.
Tymczasem pod oknami mam taką łąkę fiołkową - posadziłam przed laty i mimo różnych rozkopów, fiołki wyparły trawę, mlecze, babki i koniczynę, którą zbieramy dla naszego żółwia :)
 Spokojnego, wiosennego tygodnia Wam życzę!

piątek, 29 marca 2019

Kwadrat z konikiem.

Witam słonecznie! 
Dawno temu wybrałam sobie wzór konia, a właściwie konika na kwadrat przeznaczony dla chorych dzieci w akcji "Kołderki za jeden uśmiech". Woziłam ten mój zestaw na spotkania, a xxxx bardzo mało przybywało, ze względu na długie przerwy i nieodpowiedni wzór :) Na spotkania trzeba wybierać najprostsze wzory, żeby się nie gubić, gdy coś innego odrywa od pracy. Czyli np wypełnienie tła haftu jednym kolorem, gdy są już zaznaczone kontury. Na szczęście haft skończony :)
 Autorką wzoru konika jest rosyjska projektantka Alisa.
Ja pozmieniałam wzór, zamiast półkrzyżyków, których nie brakowało we wzorze całego konika wyhaftowałam krzyżykami. Tylko trawę i kwiatki częściowo wyhaftowałam półkrzyżykami.
Konik jest mały, ale mam nadzieję, że się spodoba "ubrany" odpowiednio przez moje szyjące koleżanki. 
Jeszcze kilka migawek z sobotnio-niedzielnego spotkania "kołderkowych cioteczek" w MDK w Świętochłowicach.
 Wspaniałego weekendu Wam życzę!

czwartek, 28 marca 2019

"Żółwie" wyszły na spacer

Witam ciepło!

Wiosnę mamy kalendarzową, a za oknem zimno i na szczęście u nas nie biało.
Przygotowałam kilka naszyjników i magnesów dla odmiany z żółwiami.

Na życzenie Hani - ciemnoniebieski kaboszon na bazie. Cudne te białe hiacynty :) 
 Bazy żółwi mają 5,5 cm dłudości , kaboszon ma wymiary 25 mm x 18 mm.
Żółwik z kaboszonem we fioletach od razu został przeznaczony na upominek dla mojej kochanej Renaty. Renia z córką przyjechała w ubiegłą sobotę na spotkanie kołderkowe w Świętochłowicach. Mamy już termin kolejnego spotkania - 18-19 maja.
Poskładałam tez kilka magnesów dla hafciarek i osób szyjących ręcznie, ale tylko ten pokazany tutaj, mój ocalał. Muszę kolejne poskładać :) Chyba jeszcze kilka baz mi zostało.
 Tymczasem nasz żywy żółw - Tusia czeka z utęsknieniem na ciepłą wiosnę, bo toleruje temperatury powyżej 20 stopni. Dlatego mam się z nim dobrze, w mieszkaniu nie może być lodówki :)
 Kwiatki może wąchać tylko w mieszkaniu, te hiacynty czekają aż otworzę drzwi balkonowe, żeby je upamiętnić w świetle dziennym :)
Szkoda, że nie możecie poczuć zapachu w moim mieszkaniu :)

Wiosennej pogody ducha życzę wszystkim odwiedzającym mojego bloga!

czwartek, 21 marca 2019

Witaj wiosno!

Witam ciepło w pierwszy wiosenny dzień!

Wiosnę astronomiczną przywitał księżyc w pełni i ...mróz. Dziś od rana zimno i ponuro, ale ja kwiatami witam najpiękniejszą porę roku.
 Kwiaty żywe, cudnie pachnące oraz sztuczne na styropianowych pisankach u mnie kwitną pastelowymi i nie tylko, kolorami.

 Jajka mają wieszaki zamontowane i w zależności od potrzeb dodam krótkie wstążki, żeby można je było zawiesić na wiosennym bukiecie lub długie do powieszenia w oknie.
 Oprócz jajek ubrałam również 3 różnej wielkości kule do zawieszenia w oknie, tylko najpierw należy je umyć...
 Kupiłam kiedyś róże piankowe i wreszcie je zużyłam, nie lubię takich kwiatów, ale z daleka nie widać :) Do zdjęć używałam kółek styropianowych, ale nie zdążyłam ich w żaden sposób "ubrać"
Oprócz sztuczności, to u mnie jednak przede wszystkim żywe kwiatki pięknie kwitną :)
 Wiosennej pogody ducha Wam życzę!

środa, 20 marca 2019

Prezent od Eluni

Witam serdecznie!

25 lutego koleżanka blogowa i cioteczka kołderkowa Elunia ogłosiła zabawę blogową - urodzinowe candy, na które też się wprosiłam :)
Wyniki Candy zostały ogłoszone 9 marca, ja wówczas byłam na warsztatach w Ustroniu i dopiero kilka dni później dowiedziałam się, że mój komentarz z liczbą 13 okazał się szczęśliwy.
Wygrałam wspaniały prezent, ale nie od razu mogłam się nim cieszyć, ponieważ pp nie raczyła ani dostarczyć listu poleconego ( byłam w domu) ani zostawić awiza. Dopiero wczoraj po drugim awizie odebrałam z poczty takie cuda
 Podziwiam to Eli pergamano od wielu, wielu lat i teraz mam własną kartkę i zakładkę - nie masz pojęcia, jak się cieszę.
 Napatrzeć się nie mogę, jakie to perfekcyjne wykonanie Elu.
 Książka na zdjęciach moja, ulubiona. Czekoladą będę się powoli częstowała, bo na razie jestem sama w domu :) Dopiero w sobotę odwiedzi mnie koleżanka z córką i córka z wnukami, więc muszę słodkości pilnować :)
 Cudny kołnierzyk, koniecznie muszę coś do niego dopasować. Na razie będzie ozdabiał mój czerwony sweterek  podczas spotkania z akcji "kołderki za jeden uśmiech" w MDK w Świętochłowicach.
 Wspaniały, bardzo bogaty prezent - serdecznie dziękuję Eluniu. Mam nadzieję, że kiedyś się wreszcie spotkamy i będę mogła Cię mocno uściskać. Może w Krakowie, jeżeli Ewa znowu zorganizuje nam spotkanie kołderkowe :)
Zaglądajcie do Eluni na blog, bo tam co kilka dni można zobaczyć jej przepiękne, nowe prace. Polecam!!!
Pięknej, słonecznej wiosny Wam życzę. 
Astronomiczna zaczyna się dzisiaj o godz.22.58, a kalendarzowa jutro.