Teraz pokażę, jakie ja miałam szczęście i jakie wspaniałe prezenty dostałam.
Paczka dotarła w poniedziałek 17 grudnia, więc tylko 6 dni moja cierpliwość byłą wystawiona na próbę :):):)
23 grudnnia ok godz 20 rozpakowałam moją świąteczną niespodziankę wraz z innymi kołderkowymi cioteczkami.
Takie cuda znalazłam po usunięciu opakowania - chustecznik we właściwym, czyli czerwonym kolorze wraz z chusteczkami, które od razu pomogły mi opanować łzy wzruszenia, cudne pierniczki oraz coś "na zdrowie" w pięknie pomalowanej butelce.
Bożenko !!!
Z całego serca dziękuję za tak wspaniały prezent. Uściskam Cię mocno przy okazji najbliższego spotkania !!!
Chustecznik - widok z góry
oraz z boku - pięknie błyszczą złote gwiazdki :
Najprawdziwsza piernikowa bombka, bardzo delikatna (pusta w środku) przepięknie udekorowana - wiem, jak trudno wykonać takie dzieło !!!
Bombka - widok z drugiej strony:
Moje pierniczkowe serduszko z okienkiem i podpisem :):)
7 serduszek - tyle osób spędziło ze mną wigilijny wieczór, ale mimo to serduszka ocalały:):):)
Na koniec coś na zdrowie :):) w podpisanej i pomalowane przez Bożenkę butelce z przywieszką :
Przepiękna karteczka z serdecznymi życzeniami, wykonana tak jak przywieszka do butelki w technice quilling, której ja jeszcze nie próbowałam.
Wspaniały prezent otrzymałam wykonany w tylu różnych technikach rękodzieła !!!
Pozdrawiam wszystkich gości i obserwatorów poświątecznie !!!
to piękny zestaw dostałaś:)
OdpowiedzUsuńpierniczki mistrzostwo - a bombka cudna!!:)
Dziękuję Elu !!!
UsuńPierniczki Bożenki, szczególnie bombka to piękne dzieła, które podziwiam od lat:):)