Kolejny ponury, mokry i zimny lipcowy dzień rozjaśniam nową kartką z żółtym kwiatkiem wg wzoru
Judy Jaynes. Haftowałam cieniowaną pojedynczą nitką. Wykorzystane kartoniki kupowałam w Lidlu, reszta dodatków, czyli wstążka, koronka, kryształki z "szuflady". Nagietki z ogródka :)
Chwilę wczorajszej słonecznej pogody wykorzystały motylki, na zdjęciu rusałka ceik, ale inne też były :)
Życzę Wam słonecznego, ciepłego ostatniego lipcowego weekendu i pozdrawiam serdecznie.
Cudownie skomponowana karteczka. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Violka i pozdrawiam ciepło.
UsuńŚliczna karteczka Tereniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu <3
UsuńAle pięknego nagietka wyhaftowałaś :-) U mnie pogoda bollywoodzka, czyli czasem słońce, czasem deszcz. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńTaki wyrośnięty ten mój nagietek :)
UsuńDziś byłam we Wrocławiu - podało, lało, ale i słonko się pokazało :)
Bardzo dziękuję <3 Zieleń w oryginale ciepła, wiosenna.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu.
Dzięki Tobie zakochałam się w haftach matematycznych, a kiedyś bywało różnie.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że moje proste hafty inspirują :)
UsuńPozdrawiam serdecznie Gosiu <3
Śliczna karteczka :) taka słoneczna, optymistyczna bardzo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Weroniko <3
Usuń