Mimo poświęconych 31 godzin nie skończyłam górnej prawej strony tła....
Tak wyglądał mój haft na koniec czerwca
Tymczasem wracam do przerabiania brzoskwiń i jabłek na dżemy :) To pierwsze słoiki cdn
Słonecznego weekendu!!!
piątek, 6 sierpnia 2021
Nowy haft na Nowy Rok 2021 - "Jezus Miłosierny" kontynuacja - lipiec
W lipcu nie miałam ochoty na haftowanie, to już kolejny taki trudny miesiąc. W ostatnich dniach lipca dopiero usiadłam do obrazu "Jezus Miłosierny", jednak nie udało mi się skończyć kolejnej strony wzoru.
Teraz kilka migawek z lipcowych postępów: 
Haft zgłoszony do zabawy "Nowy Haft na Nowy Rok 2021" i tutaj można podziwiać nasze prace 
Haftuję wg oryginalnego wzoru z Coricamo mulinami DMC wg klucza na lnie 30 ct w kolorze piaskowym.
Ciekawe, czy w sierpniu uda mi się nadrobić zaległości i wyhaftować kolejną stronę tła i to z aureolą.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Chyba to ciemne tło solidnie Cię wymęczyło, może z aureolą będzie łatwiej.Ja sobie nie wyobrażam haftować tło w takich kolorach.Dlatego musiałam zrezygnować z wyszycia Dziewczyny z perłą chociaż bardzo chciałam.
OdpowiedzUsuńPowodzenia
Elżusiu mnie w ogóle odrzuca od robótkowania. Aureola to jedna pikseloza. Muszę się jednak zabrać za robotę, bo jeszcze ziółka bis dla Sanny czekają na zlitowanie.
UsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam ciepło 💗💗💗
już jest...prawie-brawo
OdpowiedzUsuńTylko dwa, trzy miesiące z powodu przeplatanki w aureoli :)
UsuńDziękuję Elu i pozdrawiam ciepło.
Dasz radę, zboczysz :-)
OdpowiedzUsuńNie mam innego wyjścia 😊
Usuń