Witam serdecznie !!!

niedziela, 11 maja 2014

ANG maj 2014 - Mary K. Campbell bransoletka nr 2 " Iced Cooler "

Witam serdecznie !!!

Kolejna zaplanowana w needlepointowej szkółce ANG,  bransoletka ma być wykonana w mroźnych, lodowych kolorach.
Na życzenie projektantki powstaje taki właśnie haft na cieniowanej kanwie DMC nr 14 ( zamiast monokanwy )



Do haftu wykorzystałam  francuski cieniowany kordonek firmy Cartier-Bresson Perle nr 5 (nr koloru zaginął), który niestety nie zakrył dokładnie kanwy. Linie proste musiałabym haftować kordonkiem nr 3, ale mam tylko jednokolorowe.
Mam już pomysł na uzupełnienie braków, ale najpierw muszę zobaczyć, co nas czeka w kolejnych "odcinkach" :)
Guzik tymczasowy, muszę poszukać ładniejszego pasującego do mroźnego haftu.
Ponieważ ja zimy nie znoszę, zimna nie toleruję w ogóle, dlatego ten haft na pewno zostanie przeznaczony na wstawkę do torby.
 
Dla siebie robię z tym samym motywem prawdziwie letnią bransoletkę.
Haftuję ją na najtańszej dostępnej w Polsce "monokanwie" - na sztywniku krawieckim, z którym nic się nie dzieje po praniu. Ma tylko jeden mankament - jest nierówno tkany i zamiast kwadratu wychodzi ............. prostokąt. Dlatego nie nadaje się do kwadratowych haftów needlepointowych.
Prostokątne można haftować, tylko w zależności od  umieszczenia wzoru na tkaninie haft jest "cieńszy" lub "grubszy" Przerabiałam to haftując kiedyś pisanki wg wzoru  Hohli - Oli   :)
Haftowałam kordonkiem Anchor Perle 5 Multicolor nr  1345 :
 
Pozdrawiam ciepło i wiosennie na przekór jesiennej pogodzie za oknem!!!

8 komentarzy:

  1. pięknie i nadal podziwiam u ciebie chęć poznawania czegos nowego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę z Twoich odwiedzin i bardzo dziękuję, że zawsze zostawiasz po sobie taki miły ślad.
      Nowości stanowczo za dużo do poznania, spróbowania. Dawniej sobie grzecznie haftowałam i tylko muliny, kordonki i tkaniny do haftu mnie interesowały. Teraz mieszkanie zagracone do granic możliwości, bo wszystko potrzebne :)

      Pozdrawiam Elu słonecznie.

      Usuń
  2. A tu się ciągle dzieje coś ciekawego:) bardzo ładna bransoletka zaczyna się wyłaniać:):) Mam pytanie- czy rzeczywiście nic "perłówka" jest taka dobra do haftowania? Jest ona dosyć droga, nie da się dzielić, dlatego zanim kupię chciałabym wiedzieć, jak to z nią jest. I czy lepsza jest do cieniowanego perłówka nr5 czynr8.
    Przepraszam, że zawracam głowę.
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawracasz Jaskółko głowy, wręcz przeciwnie - cieszę się, że jesteś i to co robię Cię interesuje.
      Grubość kordonka zależy od tkaniny. W pierwszym hafcie do pionowych linii powinnam użyć jeszcze grubszego kordonka, żeby zakryć tkaninę :)
      Ja haftuję na tym co mi w rękę wpadnie, a nie na zalecanej monokawnie już dostępnej w Polsce. Zamówienie składam od dłuższego czasu, ale złożyć nie mogę.
      Do haftu cieniowanego płaskiego na na pewno lepsza jest mulina lub nici jedwabne cieniowane - są cieńsze, delikatnejsze.
      Natomiast do haftu na grubszych tkaninach wolę kordonek i tu w zależności od grubości tkaniny dobieram również grubość kordonka. Np. na naszym szarym lnie ładnie wyglądał haft kordonkiem nr 8 lub muliną, to na prawdę zależy od posiadanych materiałów oraz od tego czym nam się lepiej wyszywa. Tu pewnie polecą gromy, ale ja jestem niedouczonym samoukiem i dużo rzeczy robię "po swojemu" :):):)
      Porządna perłówka jest idealna np. w hardangerze i właśnie w needlepoincie, gdzie nitki układając się po różnym kątem zupełnie inaczej błyszczą w świetle.
      Nie wiem, czy choć trochę pomogłam :)
      Pozdrawiam wiosennie .

      Usuń
  3. Dziękuję, bardzo pomogłaś. Wysnułam podstawowy wniosek- mam tyle nici, że na razie perłówkę odstawiam:) Ostatnio dużo haftuję cieniowanym i płaskim. To crazy i długo trwa. Jak skończę, zamieszczę zdjęcie na swoim blogu. Przyszła mi ochota na taką "szmaciatą' bransoletkę. Świetnie się prezentują i penie nie przeszkadzają pewnie na nadgarstku.Ale to musi poczekać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz spokojnie i takie needlepointowe hafty wyszywać muliną, w poprzednich latach były takie projekty. Możesz również spokojnie mieszać różne nici.
      Bransoletki "teksylne" są leciutkie i nie przeszkadzają na ręce.
      Czekam na Twoje hafty płaskie i cieniowane, podziwiam za cierpliwość do nich.

      Usuń
  4. kurcze jestem pod wielkim wrażeniem:) wygląda genialnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że znajdujesz czas, żeby do mnie zajrzeć !!! Zobaczymy co wyjdzie za kilka miesięcy :):):)
      Mnie Twoje prace zachwycają.
      Pozdrawiam słonecznie, choć za oknem wiosenna burza, ale słonko też świeci.

      Usuń