Witam serdecznie !!!

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Bordowo

W ubiegłym tygodniu  wreszcie zajęłam się wykonaniem życzenia koleżanki - naszyjnik w kolorze bordo z ciemnymi dodatkami.
Miałam do dyspozycji resztki mojej kolekcji malowanych marmurów w kilku wielkościach.
Oto moje próby - pojedynczy naszyjnik długości 50 cm plus łańcuszkowa przedłużka oraz dodatki posrebrzane. Nie miałam ciemnych dodatków, dlatego taka próba...


Druga próba, to 3 sznury, które chciałam zapleść lub skręcić razem - niestety za mało koralików. 


Inna wersja, ale nieciekawie wyglądają niedomalowane do otworu koraliki. Jakoś nie pasowałoby mi to do sukni


Ostatnia próba czeka na zatwierdzenie :):):)



W rzeczywistości jeszcze ciemniejsze :



Pokaże wam jeszcze gościa, który w nocy z czwartku na piątek o godz. 3,30 mnie obudził w sypialni i to nie koncertem, tylko fruwaniem nad głową ....brrrrrrrrrr..... Otwarłam okno na oścież, zamknęłam drzwi i poszłam spać do drugiego pokoju.
Na drugi dzień wieczorem pasikonik przechadzał się po ścianie balkonu przy oknie do sypialni.



Pozdrawiam serdecznie wszystkich obserwatorów i gości mojego bloga.

14 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba naszyjnik, a pasikonik no cóż gość w domu przyszedł na skrzypcach zagrać;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu za odwiedziny, ściskam mocno !!!

      Usuń
  2. Śliczny naszyjnik, a gościa ostatnio miałam podobnego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Naszyjnik podoba mi się w każdej odsłonie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnia wersja naszyjnika, jak dla mnie jest najlepsza:) Wygląda super! A wszelakich pasikoników i innych robali to ja nie luubie, oj bardzo nie lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  5. mówi się, że do trzech razy są próby i, to prawda, ostatnia odsłona naszyjnika najlepsza

    OdpowiedzUsuń
  6. Wersji było więcej :):):) Ostatni potrójny został wybrany przez koleżankę.
    Naszyjniki z pierwszego oraz trzeciego zdjęcia pewnie jeszcze będą przerabiane nie raz.
    ............ chyba, że komuś wpadną oczy.
    Dziękuję za odwiedziny i pochwały moich koralikowych składanek.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdolna z Ciebie dziewczyna..ja nie umiem takich rzeczy robic..pozdrawiam .)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie zrobiłaś ten naszyjnik , podziwiam ! Ja bawię się ostatnio koralikami, ale mam ich zbyt mało, żeby przymierzyć się do zrobienia czegoś większego. Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny delikatny naszyjniczek! Myślę, ze spodoba się ta ostatnia wersja.
    A konik jaki rezolutny! :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tereniu, ależ Ty jesteś zdolna! Koraliki śliczne w każdej wersji :)

    OdpowiedzUsuń
  11. fajne koraliki :) też miałam cykade w sypialni fujjj....

    OdpowiedzUsuń
  12. Podziwiam wiązanie koralików w 3 próbie, a trzy sznury ładnie wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeszcze raz Wam serdecznie dziękuję za odwiedziny i przemiłe słowa.
    Mam ostatnio często ograniczony dostęp do internetu z powodów wyjazdów z rodziną.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń