Nowy projekt mojej ulubionej projektantki Olgi HDstitch bardzo mi się spodobał - tym razem haftujemy biscornu pod nazwą "Шиповник " czyli "Dzika róża".
Zamiast przygotowywać się do wesela, ja złapałam resztkę tkaniny do hardangera DMC, mulinę i koraliki i zabrałam się za haft...
Niestety dwie nitki muliny nie wystarczyły by ładnie zakryć tkaninę, nie miałam czasu, żeby poprawić. Oryginał mniejszy, ale mimo to niedociągnięcia widoczne.
Nie zdążyłam wyhaftować napisu w języku rosyjskim, ale wysłałam zdjęcia do projektantki, żeby dostać kolejny fragment wzoru. Co prawda nie dzika Rosa Canina, ale kwiatka nie mogło zabraknąć. Teraz idę się przebrać, bo po południu weselnej zabawy ciąg dalszy :)
Ps.: Dopiero dziś, tzn 17,08 mogę pokazać gotowy I etap haftu.
Pozdrawiam serdecznie !!!
Fajnie wygląda:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale prześwity mnie denerwują :) Już po weselu, powinnam poprawić :)
UsuńBardzo fajny wzorek
OdpowiedzUsuńTo juz zasługa projektantki Gosiu <3
UsuńSuper wygląda!
OdpowiedzUsuń____________________________
Pozdrawiam serdecznie, Ada!
http://hafciarkablog.blogspot.com/
Dziękuję bardzo :)
Usuńśliczny
OdpowiedzUsuńDziękuję, zobaczymy za jakiś czas :)
UsuńUroczy biscorniak będzie :)
OdpowiedzUsuńPrzyszłość pokaże Violka :)
UsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgorzato i pozdrawiam słonecznie.
UsuńSpojrzałam i stwierdziłam, że taką różę mogłabym wyhaftować, ale jak to u mnie, na myśleniu się skończyło. Piękne obie - i żywa i haftowana.
OdpowiedzUsuńPewnie kiedyś wyhaftujesz, skoro Ci się podoba :) Podobne wzory często w hardangerowych schematach bywają. Dziękuję bardzo i pozdrawiam.
Usuń