Tydzień temu o tej porze wracaliśmy w korku z Ustronia, gdzie z rodziną córki spędziłam cztery wspaniałe dni na Warsztatach Twórczo Zakręconych. To już był mój siódmy zjazd, nie byłam tylko na pierwszym w Wiśle.
Nasza niekompletna zakręcona grupa. Wg statystyki mojej córki:
- 4 dni wspaniałej imprezy,
- 41 cudownych i kompetentnych instruktorów,
- 128 różnorodnych warsztatów rękodzielniczych
- i 242 przemiłych i uroczych uczestników.
Oprócz uczestników mnóstwo gości odwiedziło hotel "Gwarek".
Ja prowadziłam dwa warsztaty i w dwóch uczestniczyłam. Moje wnuki również pilnie uczyli się na różnych kursach :) Wspaniałe fotorelacje można zobaczyć na FB. Dlatego m.in jakiś czas temu tam się zarejestrowałam. Zbyt dużo mi umykało ważnych informacji :)
Mój wnuk Bartuś podczas warsztatów z decoupage.
Kacperek pracuje m.in z masą solną :)
Moje prace pokażę, jak uda mi się je dokończyć......
Jak zawsze były również wspaniale zaopatrzone sklepy, ale tym razem nie szalałam :)
Kacperek pracuje m.in z masą solną :)
Moje prace pokażę, jak uda mi się je dokończyć......
Jak zawsze były również wspaniale zaopatrzone sklepy, ale tym razem nie szalałam :)
W sklepie firmowym DMC kupiłam 35 nowych pięknych kolorów muliny, multicolor to upominek firmy.
W "Pasmanterii Pasmasz" wybrałam dwie tkaniny do haftu Belfast 32 Ct i Luganę 32 Ct, jako upominek wybrałam małą ćwiartkę bawełny z różyczkami.
Wisiorek z sówką wymieniłam na takie 3 tłuste ćwiartki z koleżanką.
Za rok spotykamy się znowu :) Już zapraszam, bo to wspaniałe wydarzenie. Trzeba tam być i przeżyć fantastyczną atmosferę Warsztatów.
W czasie warsztatów dopisała również pogoda, w górach była prawdziwa, słoneczna złota jesień. Takie widoki z naszego okna w hotelu "Gwarek", w którym mamy już zarezerwowane pokoje na przyszły tydzień.
Pozdrawiam serdecznie i życzę pięknego jesiennego tygodnia!!!
Chętnie bym się wybrała za rok, wygląda wszystko super! :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto :) Zapraszamy. Gwarek musi się koniecznie rozbudować, bo chętnych przybywa :)
UsuńDla mnie takie zakupy to już szaleństwo, multikolor bardzo ładny :-) Czasami myślę o tych warsztatach, ale odległość (drugi koniec Polski) mnie odstrasza - może kiedyś, na emeryturze. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńZ całego kraju i nie tylko ludzie przyjeżdżają. Na FB można się umówić i wspólną wycieczkę urządzić.
UsuńSama mało zdjęć zrobiłam, ale zapraszam na grupę na FB.
OdpowiedzUsuńNa kartkowe i koralikowe przydasie w sklepikach nawet nie spojrzałam.
Miłego dnia
Świetne warsztaty i ogrom grupy robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńTo nie wszyscy Gosiu :) Było wspaniale :)
UsuńO wow, nawet nie wiedziałam, że takie warszaty są :) super, może w przyszłym roku wybiorę sie z moją paczka :)
OdpowiedzUsuńJuż serdecznie zapraszamy do Ustronia <3
Usuń