Pytano mnie często skąd mam kaboszony do moich wisiorków, zakładek itp. Część kupiona w najróżniejszych sklepach z przydasiami do biżuterii oraz do scrapbookingu, na kiermaszach lub upolowane gdy ktoś się pozbywa swoich skarbów.
Część kaboszonów sklejam sama i właśnie wczoraj kilka nowych powstało. Tylko zdjęć dziś się dało zrobić, ponuro od rana, a lampa się w szkle odbija. Może niektóre uda mi się wymienić na lepsze...
Tym razem wykorzystałam stare kartki, których mam duże pudło. Zbieram od lat, ale powoli trzeba sprzątać w szafach. Kilka motywów z kartek wykorzystałam. Kaboszon po prawej jest gotowy, ale został jeszcze jeden motyw. Po lewej stronie kaboszon jest tylko położony na grafice.
Oprócz kartek wykorzystałam resztki papierów z Lemoncraft i mojej ulubionej Galerii Papieru. Możliwości jest mnóstwo - katalogi np ogrodnicze, kolorowe czasopisma oraz własne wydruki drukarką laserową.
To tylko kilka rodzajów baz, które muszę zapełnić. Przepraszam za fatalne zdjęcie, ale kwiatki pięknie wyglądają. Nadal kwitną i pachną. Dlatego zdjęcie wstawiłam :)
Niestety ten kaboszon mi nie się nie udał, nie dosyć, że w środku widać małe prześwity ( niedoklejone miejsca), to okazało się, że na szkle jest rysa. Nie sprawdziłam dokładnie. Jest jeszcze jeden motyw z kościółkiem, ale trochę większy. Ten będzie mój, bo normalnie skazy nie widać :)
Wiadomo, że nie za każdym razem się udaje dobrze przykleić i kilka ładnych motywów musiałam zmyć ze szkła, oczywiście chwilę po sklejeniu :(
Duże kaboszony mają rozmiar 30 x 40 mm, a małe 13 x18 mm
Ponieważ za oknem paskudny, mokry i zimny listopad, życzę Wam wiosennej pogody ducha.
Pięknie Tereniu :0 nie pomyślałam do tej pory o użyciu starych kartek...
OdpowiedzUsuńUlka wykorzystać można wszystko :) Ja w końcu muszę robić porządki :) Kartki ręcznie robione zostają, ale takie okolicznościowe może uda się wykorzystać choć w części.
UsuńTereniu, kaboszony wiosenne i letnie chyba z tęsknoty za słońcem powstały :), śliczne !
OdpowiedzUsuńJakoś muszę szkiełka wykorzystać, więc wykorzystałam to co było pod ręką. Bez słonka to ja mogę z książką pod kocem dni spędzać :) Tyle rzeczy w domu zalega, że nie wiem, z którego końca "sprzątać".
UsuńCieszę się Krzysiu, że się pokazujesz i ściskam mocno <3
Pomysłowo i pięknie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam <3
UsuńPrawdziwe cudeńka Tereniu :)
OdpowiedzUsuńOj bez przesady, do cudeniek im dużo brakuje. Chciałam tylko pokazać, że można :) Tutoriali w internecie mnóstwo, więc każdy może się pobawić.
UsuńPozdrawiam <3
ale miło zobaczyć takie śliczności
OdpowiedzUsuńDziękuję Eluniu <3
UsuńPięknie, wiosennie, fajne grafiki wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 Wybrałam z tego co mi w ręce wpadło, można sobie ulubione motywy również drukować. Tylko grafiki free należy wybierać :)
Usuń