Na Forum "Kołderki za jeden uśmiech" organizowana jest od 11 lat zabawa świąteczna nazywana "Wichtelkiem" od nazwy niemieckiego skrzata roznoszącego prezenty. Zabawę pierwsza organizowała kołderkowa cioteczka mieszkająca w Niemczech i zaproponowana przez nią nazwa przyjęła się w naszym kołderkowym światku w odróżnieniu do popularnych wymianek :)
W poprzednich latach pokazałam to co ja robiłam dla koleżanek i to co dostałam - Wichtel.
W ubiegłym roku przygotowałam prezent dla Gochy, która dwa lata temu mnie uszczęśliwiła.
Oto co znalazło się w mojej paczce :) Obrazek z maszyną do szycia pokazałam wcześniej. Również zakładkę i bombkę pokazałam już w grudniu.
Dodaję jeszcze dwa zdjęcia z maszyną wykonane przez Gosię - z plakietką "Hand made", której brakuje na moich zdjęciach :)
Dziś reszta - kartka, wisiorek i guziki ( to już kupiony dodatek).
Nie pamiętam, z którego sklepu pochodzi użyta wycinanka, papier "Świąteczne życzenia - Nadzieja" z Lemoncraft, baza kartki ze sklepu Scrap.com.pl ..... perełki z mojej szuflady.
Wisiorek mosiężny "Sowa" z kaboszonem - reprodukcją "Drzewa życia" Gustava Klimta.
Pudełko ze sklepu NewCraft.
Guziczki drewniane na pewno koleżanka wykorzysta w swoich fantastycznych pracach.
Prezenty dla szyjących koleżanek staram się pakować w tkaniny, które mogą wykorzystać do swoich prac, tak samo jak wstążkę - koronkę. Obrazek był zapakowany w inną tkaninę, ale nie zrobiłam zdjęcia :)
Przy okazji pokażę co ja znalazłam w mojej paczce :)
Pozdrawiam dziś słonecznie!!!
Świetny prezent przygotowałaś, a pomysł z tkaniną bardzo mi się podoba:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Dziękuję bardzo, a "dekatyzowany papier pakowy" stosuję od wielu lat dla szyjących koleżanek :)
UsuńPiękny prezent przygotowałaś - obrazek z maszyną i guziki skradły moje serce :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo <3 Guziki i przywieszki z obrazka kupione :) Stale zbierałam takie ozdobne drobiazgi.
UsuńPowiedziałabym " Na bogato ", Witchlek byłby dumny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Dziękuję bardzo :) Wszystkie się staramy, by zadowolić wichtelka.
UsuńSerdeczności noworoczne <3
bogaty ,bogaty ten skrzat,ciekawi mnie czy kiedyś w tej zabawie na siebie trafimy...
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Eluniu. Na Jolcię też nie udało mi się trafić, przez te 11 lat :)
UsuńNie wiem, czy będzie kolejny raz; już w ubiegłym roku nie chciałam się zapisywać... W ostatniej chwili jednak się zdecydowałam :)
Cudowna paka, pełna wyjątkowych prac
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu i pozdrawiam <3
UsuńCudowny prezencik i fajnie opakowany.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję i pozdrawiam ciepło.
UsuńObrazek z maszyną podziwiałam już wcześniej, ale znów muszę napisać, że jest przepiękny! W ogóle cała paczka z wielkiego serducha, o czym świadczą detale :) Szczęściara z Gosi :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Wszystkie się staramy i przez całą jesień powstają wspaniałe wichtelkowe prezenty.
Usuńach ta maszyna......zupełnie jak u mojej babci
OdpowiedzUsuńJa mam od mojej babci,ale wymaga remontu.
Usuń