Dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądali w ostatnim czasie mimo braku nowych tematów.
Coś robiłam, ale niestety bardzo mało. Haftów nie skończyłam żadnych, a mam dodatkowo rozpoczętą pamiątkę I Komunii Świętej .... na przyszły rok.
Z potrzeby chwili ubrałam kilka serduszek styropianowych w bawełniane tkaniny, czyli mój ulubiony patchwork bez igły.
Tym razem wyjątkowo bez konwalii, ukochanych kwiatów mojej zmarłej przed 43 laty Mamy. Niestety nawet ostatnie kupione na katowickim Placu im. Szewczyka nie wytrzymały do dziś.
Na ostatnim spotkaniu kołderkowym dostałam takie piękne kolorowe kwadraty bawełny i w nie ubrałam większość pokazanych na zdjęciu serc ( z wyjątkiem tego na dole z różową kokardką).
Dziękuję Ewa <3 Serca mają 6 cm wysokości, do tego dochodzi "ubranko"
Niektóre lewe strony :) Też w większości w tkaninach od Ewy :)
Mamo - pamiętam o Tobie! Już rok nie żyje również moja Teściowa. Dla nich te światełka.
Na koniec jeszcze jedno serce, tym razem w czerwonych kwiatkach na jednym z moich storczyków, który po odpoczynku właśnie rozkwita. Tutaj większe serce - 7cm, a z kwiatami ma wysokość ok 10 cm.Witam serdecznie nową obserwatorkę mojego bloga - Sofię Elizę.
Konwalii nie może zabraknąć w takim dniu, zdjęcie z początku maja z serdecznymi życzenia dla wszystkich Mam.
Radosnego Świętowania!
Przepiękne serduszka Tereniu !Ja niestety też już nie mam komu składać życzeń w tym dniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję Elu <3 Ja bardzo wcześnie straciłam mamę, ale dopóki pamiętamy, żyją nadal.
UsuńPrzepiękne serduszka :).
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu. Musiałam kilka zrobić, bo pudełko opustoszało, a spotkania w czerwcu i lipcu się zapowiadają ( oczywiście, jak życie pozwoli).
UsuńUrocze są te serduszka. Masz już wielką wprawę w ich oprawianiu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Od zawsze lubiłam taki rodzaj patchworku :)
UsuńCudne zawieszki:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam słonecznie.
Usuń