Witam serdecznie !!!

niedziela, 4 października 2020

Nowy haft na nowy rok 2020 - wrzesień

 Już październik, wiec pora na podsumowanie wrześniowego haftowania obrazu "Jezus Miłosierny" w całorocznej zabawie "Nowy haft na nowy rok 2020".

Po 44 godzinach przeznaczonych na haft obrazu mam na koniec września tyle: 

Stan na koniec sierpnia:
Teraz kilka wrześniowych migawek.


Dzięki pięknej pogodzie udało mi się wypełnić szatę :)  Pan Jezus stanął również na swoich stopach. Przy okazji moje lekko pachnące róże "Queen Elizabeth".
W końcu dwa pierwsze xx dotknęły dolnego brzegu. Przy okazji pokazuję piękne róże - rabatowe "Leonardo da Vinci".
Po męczącej szacie zajęłam się podłogą. Szarfę wyhaftuję chyba na koniec :) 
Wyraźnie widać, że do końca roku nie uda się wyhaftować obrazu....
Podsumowanie września u Ani, tutaj można zobaczyć prace biorące udział w wyzwaniu :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam spokojnego, nowego tygodnia oraz dużo zdrowia.

8 komentarzy:

  1. Wygląda pięknie. Ogromny ten haft - bardzo Cię podziwiam za cierpliwość i wytrwałość

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś z tą cierpliwością różnie bywa, a teraz trzeba będzie coś na Święta przygotować :)
      Dziękuję bardzo i pozdrawiam.

      Usuń
  2. coraz bliżej :) ale róże to masz nieziemskie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba połowa :)
      Róże rzeczywiście piękne i mam nadzieję, że dalej kwitną. W środę sprawdzę.

      Usuń
  3. Przepięknie i jak dużo przybyło. Masz piękne stanowisko pracy wśród kwiatów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko pogoda dopisuje haftuję na balkonie lub w ogródku, ale tam mi w tym roku komary nie dawały spokoju. Na szczęście na balkonie mam spokój. W ogródku nawet dziś mnie dręczyły...
      Po leniwym sierpniu, trochę przybyło :)
      Dziękuję i pozdrawiam Violka <3

      Usuń
  4. imponująco staranne krzyzyki widzę-brawo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dziękuję bardzo, ale niestety wychodzą mi straszne na tym lnie. To był zły pomysł, myślałam, że tylko postać Jezusa może wyhaftuję. Trzeba jednak całość haftować i na pewno łatwiej by się na aidzie np 16 haftowało. Choć ja bym wolała "18"

      Usuń