Witam serdecznie !!!

niedziela, 29 listopada 2020

Radosnego Adwentu 2020

 Dziś pierwsza niedziela tegorocznego Adwentu.

U mnie już 1 świeczka zapłonęła na wieńcu, tymczasowo udekorowanym. Może sobie przypomnę, w którym pudle upchałam część świątecznych dekoracji. Wczoraj nie trafiłam na właściwe...


Serwetka kilka lat temu wyhaftowana, w tym roku nie mam nic nowego. Tylko szlumbergera zwana grudnikiem lub kaktusem bożonarodzeniowym  kwitnie już w listopadzie :) 

Radosnego, spokojnego Adwentu 2020 i zdrowia w tym trudnym czasie życzę Wam wszystkim i Waszym bliskim.

środa, 18 listopada 2020

Pigwowiec - owoce w różnych wersjach

 Już chyba ostatnie przetwory w tym roku, ostatnia porcja owoców pigwowca wczoraj przerobiłam.

To już trzecia porcja owoców, z części zrobiłam dżem z jabłkami. 

Dziś przede wszystkim pokroiłam owoce, zasypałam cukrem i krótko zagotowałam. Daję mało cukru, dlatego zagotowuję. Będzie zdrowy dodatek do jesienno-zimowych herbatek.

Z części owoców zrobiłam soki, teraz tylko 3 słoiki, wykorzystam jako dodatek do wody, której muszę dużo pić. Wcześniej już też kilka zrobiłam.
Z pestek pierwszy raz zrobiłam "pestkówkę", ponoć witamina B 17 nie zabija. Oczywiście gdy się nalewkę delektuje.
W małym słoiku mam już odlew spirytusowy, w dużym słoiku nasiona zalane wodą z miodem. Jest mętny chyba od tego miodu, ciekawe, czy się ustoi????
Pachnie pięknie migdałami, wiadomo amigdalina.
Ja zrobiłam tak jak inne nalewki, najpierw zalałam nasiona spirytusem, a po 6 tygodniach odlałam i dopiero potem zalałam syropem z miodu i wody. Odstawiam na kolejne 6 tygodni.
Mam jeszcze kolejną porcję ziaren do zalania.
Nastawiłam również nalewkę z pokrojonych owoców pigwowca, ale nie zrobiłam zdjęcia, a słoik już w piwnicy. Zobaczymy w przyszłym roku co mi z tych nastawów wyjdzie.
Jeszcze orzechówka dojrzewa :)
Teraz sobie usiądę sobie z herbatą z pigwówką, samo zdrowie w tych niezdrowych czasach.
Muszę kontynuować mój tajny haft, który haftuję w prezencie świątecznym dla koleżanki. Bardzo powoli haftuję, nie wiem, czy się wyrobię do Świąt...........
Marcinki jeszcze kwitną, ale to już ostanie kwiatki tej jesieni. Zostało nam czekać do wiosny.
Dużo zdrowia Wam życzę i pozdrawiam serdecznie!

sobota, 14 listopada 2020

"Stróże" igieł - magnesy dla hafciarek i krawcowych

 Jesień bardzo ponura się zrobiła, więc się pobawiłam kolorowymi szkiełkami. Poskładałam nowe magnesy dla hafciarek. Choć na razie nie ma szans na spotkanie z koleżankami.






Magnesy poskładałam z gotowych kaboszonów, które wkleiłam w metalowe bazy. Niektóre ozdobiłam koralikami TOHO round 11, mam nadzieję, że będą się trzymać. Są przyklejone, a nie przyszyte.
Zdjęcia niestety paskudne, mój aparat fotograficzny wymaga wymiany :(
Obyśmy mogły się jeszcze w tym roku spotkać, wtedy takie drobne upominki wykorzystam, a jak nie w może wiosna będzie radosna :) 
Na koniec zdjęcie mojej ostatniej dalii kwitnącej na balkonie. W ogródku też już posprzątane. Teraz byle do wiosny.
Życzę Wam zdrowia i udanej niedzieli, na Górnym Śląsku zapowiadają słoneczko.

niedziela, 8 listopada 2020

Nowy haft na nowy rok 2020 - październik

 Dziś piękna listopadowa niedziela, zanim wybiorę się na spacer na nasze odludne zielone tereny i nad nasze rozlewisko muszę zająć się blogiem. Najwyższy czas, żeby pokazać ile udało mi się wyhaftować w październiku mojego "nowego obrazu na nowy rok 2020" czyli "Jezusa Miłosiernego". Niestety bardzo mało przybyło, czyli tak jak zapowiadałam, mam obraz na dwa lata.... Tylko 19 godzin poświęciłam na haft tego obrazu. Święta się zbliżają, a ja znowu zapisałam się na "wymiankę" na forum "Kołderki za jeden uśmiech".

Tak przedstawia się stan na koniec października.
Tak wyglądał mój obraz na koniec września.
Kilka migawek z pracy w październiku, tak jak pisałam bardzo mało przybyło.
Pierwszy krzyżyk na lewym brzegu haftu, a niżej już kolejne, razem 4 brzegowe :) 
Teraz próbuję dotrzeć do prawego brzegu haftu, niestety więcej się nie udało, ale jest okolona ramka na napis: "Jezu ufam Tobie".

Haft pokazuję w zabawie u Ani https://kreatywna.tv/nowy-haft-na-nowy-rok-2020-informacje-i-zapisy/
Na razie nie ma jeszcze strony z podsumowaniem październikowymi postępami koleżanek. Niestety już we  wrześniu tylko 6 prac zostało pokazanych.
Obraz haftuję według wzoru z Coricamo na lnie 30 ct mulinami DMC wg klucza.
Ostatnie kwiaty w jesiennym słoneczku. Byle do wiosny, ostatnio posadziłam mnóstwo cebulek. Mam nadzieję, że karczowniki nie zeżrą wszystkich ...

Pięknego, słonecznego popołudnia i udanego tygodnia Wam życzę.