Święta za moment, więc trzeba wreszcie coś zrobić. Prezent świąteczny dla koleżanki z forum "Kołderki za jeden uśmiech" w drodze do adresatki, teraz pora na inne drobiazgi.
Zaczęłam od ubrania kilku styropianowych serc w świąteczne ubranka, wyjątkowo mało w tym roku. Mam jeszcze stare zapasy... Z koleżankami się nie spotkam, więc nie potrzebne :( Strasznie to wszystko przygnębiające...
Kilka serc ubranych na razie tylko w amerykańskie, świąteczne tkaniny, kolejne podobne powstają wieczorową porą.
Tu już z wykończonymi brzegami ozdobnym sznurkiem. To serce ubrane w tkaninę z pasmanterii "Pasmasz", powstają kolejne, ponieważ na tkaninie są różne wzory, głównie serduszka.
Tak wyglądają moje serca w akcji. :)
Jeszcze kilka zrobię, skoro już powyjmowałam przydasie. Jednak przede wszystkim muszę jakieś kartki przygotować i wysłać, choć w tym roku będzie bardzo skromnie.
Nawet mój kwiatek już prawie przekwitł, może jeszcze trochę kwiatków rozkwitnie w Święta.
Życzę Wam spokoju i zdrowia