Za oknem wiosna, a ja sypię śniegiem w Paryżu :).
Zgodnie z kalendarzową porą roku haftuję "Zimowy dzień w Paryżu" projektu V. Enginger.
Tak wygląda oryginał - zdjęcie ze strony Les Brodeuses Parisiennes
Muliny DMC wg klucza projektantki , a tkanina podobnie jak w "Jesiennej Paryżance" to len obrazkowy w kolorze kości słoniowej 30 Ct z firmy Permin of Copenhagen.
Paryska zima w tonacji turkusowej wychodzi, ciekawe :) Haftuję zgodnie z kluczem projektantki.
Zimy bardzo nie lubię, ale pogoda za oknem nawet przyjemna - raczej wiosenna, o czym bazie na drzewach świadczą. Może uda mi się szybciej ukończyć Zimową Paryżankę niż Jesienną. Potem już sama przyjemność kolorowe - Wiosenna i Letnia - Paryżanki.
Pozdrawiam serdecznie !!!
Ślicznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Muszę się przyzwyczaić do turkusowego śniegu :) :) :)
UsuńUwielbiam tę serię haftów z Paryża. Będzie pięknie.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za odwiedziny. Wszystkie projekty V. Enginger bardzo mi się podobają. Botanika czeka :)
UsuńPiękna jest ta seria
OdpowiedzUsuńPiękna !!! Oprócz 4 pór roku "1 dnia w Paryżu..." są jeszcze paryżanki w pięknych paryskich miejscach.
UsuńJakiś jeden wzorek chyba mam. Są świetne. Będzie śliczny obrazek :)
OdpowiedzUsuńPora na haft Alicjo !!! W każdej chwili można się zapisać na FB do zabawy, grupa zamknięta, ale czas haftu nie jest ograniczony.
UsuńPozdrawiam Alicjo.
Piękna będzie choć z turkusowym śniegiem :))
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta seria - jak znajdę jakiś "międzyczas" to chciałabym ją wyhaftować :)
Pozdrawiam serdecznie Tereniu :))
Z Twoim turbo-doładowaniem pewnie niedługo będziemy podziwiały Twoje "Paryżanki"
UsuńŚciskam mocno Elu.
Kolejny piękny haft będzie :-)
OdpowiedzUsuńDużo "Paryżanek" może się nudno zrobić :) Na razie kończę mały haft na poduszkę z akcji "Kołderki za jeden uśmiech". Będzie przerywnik.
UsuńPozdrawiam Annette
Fajny hafcik,do wiosny skończysz ;)U mnie leje :p
OdpowiedzUsuńZobaczymy, mam mnóstwo innych rzeczy do zrobienia - zaproszenia i kartki na I Komunię Św., kartki i dekoracje wielkanocne oraz na wczoraj koralikowe wisiory itp itd .
UsuńDziękuję za odwiedziny. U nas na razie tylko wieje.
Tereniu mnóstwo pięknych rzeczy tworzysz ... hafciki super!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię serdecznie:)
Dziękuję bardzo Elu !!! Może dołączysz ????
UsuńŚciskam mocno.
Wychodzi pięknie - uwielbiam te wzory, są takie delikatne i pełne wdzięku :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo !!! Masz rację, też lubię wzory francuskich projektantek, nie tylko V. Enginger. Mam kilka książek MTSA, tylko, że czasu niestarcza - zbyt wolno haftuję :)
UsuńWspaniała seria :)
OdpowiedzUsuńByle do wiosny :) Turkusowa zima na razie mi nie pasuje....... :)
UsuńBędzie piękna zima :)
OdpowiedzUsuńZobaczymy, jak się z nią uporam :)
UsuńJuż pisałam komentarz pod tym ślicznym haftem (a może to było na fb?). Zachwycałam się właśnie kolorystyką i delikatną miętą/turkusem wśród drzew :)
OdpowiedzUsuńNa FB na pewno był Twój komentarz Violka. Cieszę się, że Ci się podoba - to zasługa projektantki :) Dziękuję i pozdrawiam.
UsuńPrzepiękne :3 uwielbiam tą serię, ma w sobie to coś, coś cudownego!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuń