Przetłumaczony opis lipcowego etapu projektu ANG można przeczytać tutaj :
W tym miesiącu była do wykonania jednokolorowa ramka wokół centralnego wzoru. W moim przypadku to kolor ciemnoczerwony haftowany kordonkiem MEZ nr 47.
Prawdziwie lipcowe upały bardzo mnie cieszą, ale roślinkom potrzebna woda do szczęścia.
Niestety nie mamy systemu nawadniania, a do domu z ogródkiem jeździmy na weekendy i to nie wszystkie.
Kwiatki mimo upałów kwitną stanowiąc jednocześnie owadzią stołówkę.
Cytrynek nie chciał nam pokazać rozłożonych skrzydełek, może następnym razem się nam uda zrobić lepsze zdjęcia.
Rusałka - pawik pokazała nam się w pełnej krasie, ale ze stołówki przepędziły ją pszczoły. Na szczęście dużo kwiatów zakwitło i pyłku starczyło dla wszystkich zainteresowanych
Wczoraj pierwszy raz widziałam spacerującą po trawniku pliszkę żółtą, ale niestety znajdowała się między mną, a aparatem. Później widywałam ją jeszcze kilkakrotnie, ale w bardzo bezpiecznej odległości i zdjęcia nie udało się zrobić.
Może jeszcze przed wrześniowym odlotem uda mi się ją "upolować", ale
chyba tylko wówczas, gdy będzie cisza w ogródku ( czyli gdy maluchów nie będzie w pobliżu :):) )
Udało mi się jednak upamiętnić innego gościa :)
Na płytkach tym razem wygrzewał się młody zaskroniec, ale spłoszony został otwieranymi drzwiami z piwnicy i szybko ucieka
Na koniec brzoskwinie już z rumieńcami
oraz pierwsze jabłka - żółta oliwka - papierówka:
Pozdrawiam Was gorąco i dziękuję za odwiedziny oraz przemiłe słowa !!!
piękny haft!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ulka za odwiedziny i miłe słowa.
UsuńPozdrawiam gorąco !!!
Śliczny haft - bardzo ciekawy wzór :) A zdjęcia przepiękne! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo i przepraszam, że dawno nie zaglądałam do Ciebie.
UsuńPozdrawiam gorąco !!!
Pięknie wygląda ten projekt! Lato w tym roku wyjątkowe, wszystko dojrzewa także u mnie, więc pracy nie ubywa.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Danielo - zawsze znajdziesz chcwilkę, żeby napisać kilka przemiłych słów, ja tymczasem mam zaległości wszędzie.
UsuńPozdrawiam słonecznie.
jakie piękne owoce! aż nabrałam ochoty na takie pyszności:)
OdpowiedzUsuńSmacznego !!! brzoskwinie jeszcze potrzebują trochę czasu by dojrzeć :)
UsuńPozdrawiam upalnie !!!
Tereniu! Pięknie wygląda Twój projekt FWF. Kolorystyka bardzo "tereniowa":-)
OdpowiedzUsuńBrzoskwinie pięknie się zarumieniły i pozują po mistrzowsku do aparatu:-)))
Pięknie!!
Pozdrawiam ciepło:-*
Dziękuję Jolu !!! Florentynki podpisywać nie muszę :):):)
UsuńŚciskam mocno .