Na czerwonej kanwie DMC wyhaftowałam taki drobiazg.
Haftowałam muliną MEZ oraz metaliczną muliną DMC (numer podam później )
Czerwona kanwa sprawiła mi bardzo niemiłą niespodziankę - gdy zamoczyłam w wodzie, biały haft..... .......... poczerwieniał. Na szczęście wielogodzinne gotowanie w często zmienianej wodzie z proszkiem uratowało haft, a kanwa jest trochę jaśniejsza.
Z powodów różnych dopiero kilka dni temu udało mi się wyciągnąć maszynę do szycia, nici i potrzebną bawełnianą tkaninę.
W międzyczasie dotarła do mnie przesyłka ze wspaniałym prezentem oraz kupionymi tkaninami ze sklepu Eli - 100krotki" Prezent pokażę niedługo :)
Kupiłam m.in materiał w srebrne gwiazdki :
Druga opcja:
Haft od początku był przeznaczony na poduszkę, miałam do wyboru dwie tkaniny, ale gwiazdki odpadły od razu - za bogato do mojego haftu; wybrałam ciemną czerwień.
Połączyłam haft z tkaniną, dodałam ozdobną taśmę i jako, że bardzo zdolna jestem, od razu artystycznie zmarszyłam sobie czerwoną bawełnę ......
Mając gotowy wierzch zrobiłam
" kanapkę" i przepikowałam po szwach, ale zdjęć brak z tego etapu
Kanapką osoby
związane z patchworkiem nazywają złożone 3 warstwy - wierzch poduszki, w środku
ocieplina i na dole znowu tkanina ochraniająca ocieplinę. Razem się pięknie
pikuje lub przeszywa po szwach wszystkie warstwy razem. Potem zszyłam wszystko
razem z tyłem , który stanowią dwa kawałki tej samej czerwonej tkaniny
przyszyte na zakładkę.
Materiał w gwiazdki wykorzystałam do uszycia drugiej poduszki, dzięki temu mam komplet :
W ten sposób kolejne UFO nie zalega szuflady, a ja.................. jestem przygotowana do tegorocznych Świąt Bożego Narodzenia.
Mam nadzieję, że nie wywołam zimy dzisiejszym tematem :):):)
Lista "moich" technik rękodzieła:
1. Haft koralikowy na podkładzie
2. Tkanie igłą smyrneńską
3. Haft krzyżykowy
4. Szycie - patchworkowe poduszki
Dziś Międzynarodowymi Dzień Kota, ale nasze koty to mają święto cały rok :):):)
Didimo w swoim królestwie.
Pozdrawiam serdecznie !!!
Jejku Tereniu ale śliczności!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWszystko jest piękne, ale hafcik to cudeńko !!
Didimo i mój Lucjan to chyba mieli tego samego tatusia :)
są do siebie bardzo podobni, zobacz
http://100krotki.blogspot.com/2013/10/facet.html
:)))
Elu !!! Ja bardzo dziękuję za przemiłe słowa, jesteś bardzo kochana.
UsuńJak widzisz nawet porządku w poście nie potrafię zrobić.
Więcej prułam niż szyłam, a i tak krzywo :):):) Wiem, jaka jestem zdolna.
Koty rzeczywiście podobne :)
Didimo nie zasłoni zięciowi ekranu, telewizor wisi na ścianie....
Spokojnej nocy, rano trzeba wstać i iść zarobić np. na nowe ...... szmatki.
Tereniu ale super poduchy bije od nich energia i moc;) oj ale Wasz kot ma dobrze, sliczny jest;)
OdpowiedzUsuńTyle czerwieni w tym poście ma moc :):):) Dziękuję za odwiedziny.
UsuńPiękne!!! Kociaki przesłodkie :)
OdpowiedzUsuńIlonko !!!
UsuńCórka ma jednego kota. To słowo "nasze" dotyczyło wszystkich domowych ulubieńców osób, które tu zaglądają. Pracuje w domu. Gdy nikogo nie ma cały dzień w domu, lepiej, żeby koty były dwa.
Dziękuję, że do mnie zawsze zaglądasz i komentujesz,
Tereniu śliczne podusie:) zazdroszczę umiejętności:))) Wszystkiego najlepszego dla kociska, jest śliczne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam słonecznie.
UsuńKoniec świata! Terenia szyje! To kto teraz będzie pruł? ;>
OdpowiedzUsuńTereniu, śliczne czerwoności! XOXO
Wolę pruć Aniu - czyjeś uszytki. Moje też prułam, miałam nawet zdjęcie zrobić dużemu kłębowi z czerwonych nici.
UsuńWiesz, że od czasu do czasu muszę się przeprosić z maszyną.
Uciekam na trumienne szmatki od naszej koleżanki zarobić.
Pozdrawiam słonecznie.
ale cudne zagospodarowanie hafcika salowego
OdpowiedzUsuńA kocię superaste
Pozdrawiam Justa
Dziękuję Justynko !!! W grudniu poduszki byłyby atrakcyjne, teraz nie bardzo. Ja do szycia podchodzę, jak do jeża , dlatego z dumą pokazałam poduszki wszędzie, zamiast je schować i wyciągnąć za 10 miesięcy.
UsuńPozdrawiam słonecznie.
Świetne poduszki,bardzo energetyczne!!!
OdpowiedzUsuńMnie ta czerwona energia zawsze była i jest nadal potrzebna do życia :) Tylko to musi być taka ładna, prawdziwa czerwień :)
UsuńPozdrawiam Danusiu.
Tereniu / moja imienniczko/ piękne poduszki/ kociak też
OdpowiedzUsuńFajnie, że zaglądasz i przepraszam, ale ja znowu mam zaległości.
UsuńZaraz wpadnę do Ciebie, a potem muszę się za gotowanie zabrać.
Ten kociak, to duże kocisko mimo, że dopiero rozpoczął piąty miesiąc życia. To taka olbrzymia rasa :)
Pozdrawiam.
Przepiekne te poduszki. Az szkoda zeby czekały do zimy. Super hafcik.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo !!! Na razie leżą ................ na kanapie :) W szafie będą zajmowały zdecydowanie więcej miejsca niż poskładane szmatki i jest dopiero problem z uwolnionymi szmatkami.
UsuńPozdrawiam cieplutko.
prześliczne podusie ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu bardzo i pozdrawiam słonecznie !!!
Usuńprzesliczne, zima nadal trwa,wiec nie kraczesz ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękna zima w tym roku, tylko..................... latem od komarów i innego robactwa się nie odpędzimy.
UsuńDziękuję .
Jakie piękne poduszki.
OdpowiedzUsuńDobrze, że udało się odplamić mulinkę.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję bardzo i pozdrawiam słonecznie.
UsuńAch cudowne i kotunio też
OdpowiedzUsuńDiano !!! Dziękuję bardzo i pozdrawiam słonecznie.
UsuńPoduchy bardzo eleganckie i strojne, piękny ten hafcik! Kociaki masz śliczne! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam słonecznie.
UsuńPrzepiękne poduszki!!! Zimy nie przywołasz bo są w ognistym kolorze ;) Kotek przepiękny - głaskam :)
OdpowiedzUsuńKotek uwielbia pieszczoty :) Dziękuję i pozdrawiam wiosennie.
Usuń