Forum Szyjemy po godzinach aktywnie pomaga od kilku lat przygotowując wiele wspaniałych fantów - duże i mniejsze patchworkowe narzuty, kołderki, poduszki, bieżniki, torby, podkładki itp itd.
Szyte są również maskotki, również prace wykonane w innych technikach.
Ja wybrałam trochę koralikowych tworów, może coś jeszcze dorzucę w późniejszym terminie, choć czasu nie ma wiele
Jeżeli ktoś miałby ochotę przekazać jakiś drobiazg na ten szlachetny cel może się skontaktować z Halinką z bloga http://szmatkadoszmatki.blogspot.com/2014/02/dary-na-aukcje-dla-fundacji-idziemy.html
Ps. Album z darami https://picasaweb.google.com/109721753982462435829/DaryNaAukcjeDlaFundacjiIDZIEMYRAZEM2014r#
Ps. Krótka informacja o sukcesie licytacji i loterii na balu:
Skoro Walentynki to kwiaty i słodkości od męża. Na zdjęciu tylko 3 różowe różyczki z dużego bukietu. Mimo, że kocham kolor czerwony, to róże wybieram różowe :):):)
Śpieszmy się
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzązostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć na prawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
ks. Jan Twardowski
Masz niesamowicie piękne serce... Koralikowe twory przepiękne,podobnie jak róże :) Pozdrawiam i dziękuję, że do mnie zaglądasz :)
OdpowiedzUsuńMnie też koleżanki pomogły, gdy zbierałam fanty na ubiegłoroczny festyn dla Kacperka.
UsuńChwalę się paskudnie, ale może kogoś zainteresuję :)
Iluszko ! Niestety zaglądam tylko od czasu do czasu, a u Ciebie ciągle coś nowego i pięknego.
Pozdrawiam cieplutko.
chetnych na te cuda nie zabraknie
OdpowiedzUsuńDziękuję Eluniu i przepraszam, że się nie odzywam, ale jak w jednym miejscu nadrobię, to w x innych mam zaległości.
UsuńPozdrawiam słonecznie !!!
Tereniu co prawda ja robię kiermasz dla Miłosza z naszej miejscowości z dzieciakami ale jakbyś dała adresik to ja chętnie coś prześle ode mnie i dziewczynek;) buziaki
OdpowiedzUsuńAniu !!! Na "Szyjemy po godzinach" jest temat lub napisz do Halinki na jej blogu - adres wyżej.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękne rzeczy zostały wykonane przez ciebie na te akcję,a ten wpis z wierszem ks.Twardowskiego wzruszył mnie po raz któryś z rzędu. Niestety,na Walentynki nie mogłam od swojego męża dostać już słodkości, odszedł do Pana i tylko wspomnienie po Nim mam wciąż żywe.Pozdrawiam serdecznie Tereniu. Może i ja napisałabym na blogu a tym balu ? a nuż znajdzie się jeszcze ktoś, kto wesprze???
OdpowiedzUsuńDanusiu !!! Nie obchodzimy 'walentynek', wczoraj zostałam zaskoczona bukietem. Jestem przeziębiona i dlatego kwiaty poprawiły mi nastrój. Danusiu jest tyle kochanych osób wokół Ciebie !!!
UsuńMyślę, że możesz napisać informację :)
Komplety miałam zrobione, tylko bransoletki poskładałam.
Pozdrawiam słonecznie !!!
Fajnie, że piszesz o tej akcji, super koralikowe wyroby, dołączam się właśnie do akcji i wysyłam do Hali narzutę :) bo grosik do grosika i coś dobrego z tego wyjdzie:) serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Marzenko !!! Gdzie mnie do Twojej wspaniałej narzuty :):):)
UsuńPozdrawiam cieplutko.