Będę na pewnym kiermaszu prowadziła "warsztaty" haftu matematycznego głównie dla dzieci i wczoraj przeprowadziłam pierwszą "próbę". Uczyłam mojego wnuka Bartusia ( 7 lat ), za tydzień powtórka z rozrywki z jego bratem bliźniakiem - Kacperkiem.
Bartek dostał wzór i sam sobie podziurkował idealnie tekturkę, a następnie wybrał cieniowane nitki i wyszył. Mogę więc uczyć dzieci, które nie boją się igły :)
Wzór motylka pochodzi ze strony http://akkadia.zk.w.interia.pl/www/robotki/haft.html - bardzo dziękuję . Tutaj oryginalny kurs http://www.stitchingcards.com/section.php/20/1/prick-and-stitch-card-making
Motylek został później naklejony na zieloną kartkę - zdjęcia brak.
Druga praca Bartka to kwiatowa kula, podobną z niebieskimi kwiatkami robił chyba dwa tygodnie temu, ale również nie zrobiłam zdjęcia.
W następny weekend będziemy pracować z Kacperkiem. Chłopcy mają zajęte ferie, tylko weekendy wolne.
Życzę Wam słonecznego, spokojnego tygodnia i pozdrawiam cieplutko.
Zdolne chłopaki . Kula jest rewelacyjna , zaczaruje wiosnę a motylek , aż chęci nabrałam , żeby samej popróbować .
OdpowiedzUsuńBardzo lubię haft matematyczny, tylko zagrzebałam się w inne robótki. Na wszystko czasu nie starcza. Bardzo prosty, ale efektowny wzorek.
UsuńŚciskam Elu !!!
Tereniu rewelacja !!!
OdpowiedzUsuńZdolne łapeczki :)) muszę pomyśleć o mojej wnusi
a od bukietu nie mogłam oderwać oczu :)
podglądałam jak został zrobiony ;)
Udanego poniedziałku
Takie kule kwiatowe i pisanki chłopcy od lat kleją. W pokazanej dół jest z cekinami, bo kwiatków mało.
UsuńByły też takie z wycinanych ozdobnymi dziurkaczami kwiatków.
Pozdrawiam Elu.
Śliczne prace - brawa dla Bartka :)) - zdolnego masz wnuka Tereniu (nawet wiem po kim te plastyczne zdolności odziedziczył :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Mamę ma bardzo zdolną i pracowitą :)
UsuńPozdrawiam Elu.
O babci nie wspominając :))
UsuńNo popatrz :):):) o babci zapomniałam :):):)
Usuńjaki zdolny
OdpowiedzUsuńJak się przypilnuje, to wszyscy zdolni :)
UsuńBardzo fajny motylek, zdolnego masz wnuka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu Bartka.
Usuńno proszę jaki zdolny chłopiec, talent pewnie ma po mamusi i po babci:)))
OdpowiedzUsuńDziś brat bliźniak haftował serce, jutro pewnie pokażę Kacperkowe walentynkowe prace :)
UsuńWażne, że jeszcze im się chce.
Pozdrawiam Kasiu.
No no no cóż za młode talenty nam rosną :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobrze :)
UsuńTo tylko potwierdza moją teorię, że haft matematyczny jest dziecinnie prosty. Moja siostrzenica, gdy miała pięć lat wyhaftowała tę oto rybkę http://hand-stitchedbyannette.blogspot.com/2014/05/rybeczka-juleczki.html przeznaczoną dla dzieci od lat ośmiu.
OdpowiedzUsuńWidziałam rybkę - śliczna :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję.
Usuń