Mój pamiętnik bardzo niekompletny, coraz więcej rzeczy i spotkań umyka....
O "Papiorzanym Combrze" w Katowicach nie napisałam, ostatnio miałyśmy z córką stoisko na festynie z okazji Dnia Dziecka i nawet zdjęcia nie zrobiłam. Z resztą .......przegraliśmy z deszczem, choć występy dzieci się odbyły na zadaszonej scenie.
Na kiermasz przygotowałam przede wszystkim mnóstwo bransoletek, przywieszek, breloczków, zakładek i prostych wisiorków dla dziewczynek ( dla mam też się coś znalazło) i chłopców.
Uwieczniłam bransoletki dla dzieci z drewnianych koralików, innych rzeczy nie zdążyłam przed pakowaniem.
Posprzątałam mniejsze drewniane koraliki, jeszcze większe zostały do zagospodarowania. Zdjęcia "robocze" informacyjne dla mnie, ale proszono mnie o pokazanie.
Na koniec jedna z pierwszych czerwcowych róż kwitnących pod moim blokiem dla wszystkich odwiedzających mój blog.
Pozdrawiam słonecznie i życzę miłego dnia !!!
ale naciachałaś bransoletek :-) oby jak najwięcej się sprzedało :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję za kwiatuszek <3
Produkcja hurtowa :) kilka "poszło", ale deszcz nam przeszkodził.
UsuńBędą, jak znalazł na kolejne kiermasze.
Ściskam bardzo mocno.
Fantastyczne, mnóstwo kolorów :)
OdpowiedzUsuńNazbierało się koralików przez lata :)
UsuńŚwietne
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam słonecznie.
UsuńPiękne bransoletki :) super pomysł na kiermasz :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Pomysł nie nowy :)
UsuńNiezła produkcja :) - trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńNiestety, kiermasz w Dniu Dziecka z bardzo mizernym efektem.
UsuńNajważniejsze, że drobne koraliki "posprzątane" :)
Ale klekcja!!!
OdpowiedzUsuńDla każdego coś do wyboru musi być :)
UsuńBransoletki bardzo kolorowe i bardzo ładne - w sam raz dla małych elegantek. Róża przepiękna.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo <3 Dobrze, że ma różę na zdjęciu... Gdy wróciłam w niedzielę wieczorem wszystkie kwitnące róże były oskubane z płatków; niektóre zerwane, choć było mnóstwo pączków na gałązkach.
Usuń