Witam serdecznie !!!

piątek, 12 maja 2017

Pechowa pamiątka I Komunii Św. - ciąg dalszy

Witam serdecznie !!!

Dawno mnie nie było, znowu mam zaległości. Nie pokazałam m.in mojej pechowej pamiątki, o której pisałam tutaj.
Z powody różnych zawirowań życiowych nie wyhaftowałam nowej tylko skończyłam to co zaczęłam.
Taki haft "poszedł" w świat :(

Haftowałam na aidzie Zwiergart 18 ct jedną nitką mulin Anchor.  Ramka z Pepco, ponieważ nie udało mi się kupić białej drewnianej w tym rozmiarze.
 Byłam i praktycznie nadal jestem uziemiona, choć pierwszy raz od dawna jestem w domu na wsi.
To co tu zastałam przygnębia, swoich owoców i orzechów nie będziemy mieli w tym roku, z wyjątkiem agrestu i porzeczek.
Może jutro uda mi się posadzić mieczyki, dalie i kanwy, które pewnie zakwitną we wrześniu.
U mnie kwitną ( teraz! ) pełne narcyzy, tulipany ( choć też kilka zmarło) i moje ukochane konwalie.
Hiacynty przekwitły.

Ciepłego słonecznego weekendu Wam i sobie życzę !!!

22 komentarze:

  1. konwalie......
    a pamiątka jest urocza i wcale mankamentów nie dostrzegam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie masz u siebie konwalii ? Wyślę Ci w liście kłącza, nawet jak się listki pogniotą, to rośliny odrosną.
      Dziękuję bardzo i pozdrawiam.

      Usuń
  2. Piękna pamiątka! Wiedziałam, że można ją uratować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Prawie gotowanie pomogło, mimo kolorowej kanwy i ramka na zagnieceniu itd itp :)
      Wstyd mi potworny, że tak długo się tym bujałam.

      Usuń
  3. Wspaniała a chciałaś ją spisać na straty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby nie różne problemy i mój leń zrobiłabym od nowa :)
      Pozdrawiam Gosiu <3

      Usuń
  4. Jednak uratowałaś pamiątkę :-)

    Konwalie są cudowne i zawsze będą kojarzyć mi się z pierwszą komunią mojej siostry - jako jedyna trzymała w rękach mały bukiecik, właśnie z konwalii - wyglądało to przepięknie, a był to pomysł mojej mamy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbowałam :)
      Konwalie kocham miłością pierwszą, odziedziczoną po mamie :)

      Usuń
  5. Wygląda pięknie! Dobrze, że udało się ją uratować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :)
      Zadowolona nie jestem wcale :(

      Usuń
  6. Przepięknie wygląda ta pamiątka, zachwyca delikatnością:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna pamiątka wyszła, taka delikata.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Małgosiu i pozdrawiam słonecznie <3

      Usuń
  8. Czemu owocków nie będzie mieli? Pamiątka bardzo, bardzo ładna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwiaty na drzewach i całe drzewa pomarzły podczas wiosennych późnych mrozów Weroniko.
      Dziękuję za miłe słowa o pamiątce <3

      Usuń
  9. Ja tam żadnych niedoskonałości nie widzę, piękna pamiątka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo Aniu za odwiedziny i miłe słowa <3

      Usuń
  10. Nie wiem czego się czepiasz przy tej pamiątce. Ja nic nie dostrzeglam. Śliczny haft!

    OdpowiedzUsuń