Została mi ostatnia pora roku w pięknym Paryżu, lato do wyhaftowania. Postanowiłam sobie jesienne ponure dni rozjaśnić.
Wybrałam muliny, wydrukowałam wzór i postawiłam kilka krzyżyków :)
Ciepłej, słonecznej jesieni Wam i sobie życzę!
wtorek, 2 października 2018
Lato w Paryżu - SAL "Paryżanki" V. Enginger i moje letnie kwiaty
Witam serdecznie w jesienny wieczór!
Została mi ostatnia pora roku w pięknym Paryżu, lato do wyhaftowania. Postanowiłam sobie jesienne ponure dni rozjaśnić.
Wybrałam muliny, wydrukowałam wzór i postawiłam kilka krzyżyków :)
Zaczynam letni spacer wg projektu Veronique Enginger. Haftuję muliną DMC wg klucza projektantki na lnie obrazkowym z firmy Permin of Copenhagen 30 CT w kolorze kości słoniowej.
Musiałam pokazać niektóre z moich pięknych mieczyków, niestety przekwitły i teraz w sobotę, o ile pogoda dopiszę muszę wykopać cebulki i schować na zimowy odpoczynek.
Dalie jeszcze kwitną, choć część z nich "zwarzył" mi wrześniowy przymrozek. Krzyżyków kilka przybyło na najtrudniejszym fragmencie obrazka - pięknej wisterii. Tym razem zaczęłam haft z lewej strony :)
Muszę na jakiś czas odłożyć "Letni spacer po Paryżu", muszę się przygotować do warsztatów w Ustroniu. Najważniejsze, że rozpoczęłam :)
Na stronie Zjazdu w Ustroniu nadal są jeszcze miejsca na ciekawych warsztatach - zapraszamy.
Została mi ostatnia pora roku w pięknym Paryżu, lato do wyhaftowania. Postanowiłam sobie jesienne ponure dni rozjaśnić.
Wybrałam muliny, wydrukowałam wzór i postawiłam kilka krzyżyków :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ślicznie się zapowiada :) Też lubię mieczyki, szkoda, że tak krótko cieszą oczy
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo <3 W tym roku wyjątkowo szybko przekwitały, chyba z powodu suszy.
Usuńsuper się zapowiada
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 Krzyżyków na razie mało, ale gałązka wisterii wymaga mnóstwo uwagi :)
UsuńCudna zapowiedź.
OdpowiedzUsuńKwiatki przede wszystkim chciałam uwiecznić Gosiu :)
UsuńBardzo ładny wzór. Jestem ciekawa, jak będzie wyglądać efekt końcowy - będę go wyczekiwać z niecierpliwością. Pozdrawiam 😊
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie na moim blogu <3 Na drugim zdjęciu jest cały obrazek pokazany. Jak znam życie dość długo będziesz musiała czekać, teraz muszę przygotować hafty matematyczne i needlepointowe drobiazgi na warsztaty w Ustroniu. Tymczasem dziś ból głowy nie pozwolił mi na pracę z haftami :(
UsuńPozdrawiam ciepło <3
Tereniu nie będę chwalić Twoich prac, każdy wie, że są cudownie dopracowane, staranne wykonanie aż bije po
OdpowiedzUsuńoczach. Tereniu nie mogę wejść na "kołderki za 1 uśmiech", coś wiesz, jakaś awaria? Powodzenia na zjeździe
w Ustroniu, będę kibicować. Pozdrawiam, Joaska z kolderek
Cześć <3 Zbytek łaski Kochana :) Kołderki są "naprawiane", w tym tygodniu mają być uruchomione - Eva pracuje. Co roku kilka dni trwają takie prace z Forum :)
UsuńŚciskam mocno Joasiu <3