Dziś krótko, bo bakcyle mnie nadal męczą.
Skończyłam kilka dni temu 2 etap najnowszego projektu Olgi HDstitch , ale kolejne nie wiem, kiedy doczekają się realizacji. Schematy mam już kompletne, ale czas mnie nie już nie goni :)
Wykorzystałam różne cieniowane muliny DMC, ale w wielu szwach nawet nie można zauważyć tych cieniowań. Poszczególne ściegi bardzo czasochłonne. Dlatego nie wiem, kiedy nastąpi ciąg dalszy.
Miłego robótkowania w ten ponury listopadowy weekend. Pozdrawiam serdecznie.
Jaka śliczna robótka! Życzę zdrówka 😊
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję <3 Typowy sampler needlepoitowych ściegów :)
UsuńCieszę się, że zaglądasz; ja mam zaległości :(
Ale pięknie wygląda, a to jeszcze nie wszystko. Jestem ciekawa jak pięknie będzie się prezentować skończony
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 Mnóstwo tego dziubania przede mną, a ja tymczasem znikam w betach z audiobookiem.
UsuńFajnie wygląda ten koralikowy kotek na tle needlepointowych ściegów.widzę że Olga bardzo lubi wplatać do swoich wzorów koraliki.
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego wyzdrowienia Tereniu.
Coś ten antybiotyk mi nie działa :( Dziękuję Elu <3 Często we wzorach needlepointowych koraliki występują :)
Usuńbardzo podoba mi się takie połączenie haftu i koralików
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu <3 Mnie też i często stosuję w moich drobiazgach :)
UsuńSuper wychodzi:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadwigo <3
UsuńSuper połączenie z koralikami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziś zrobiłam wreszcie kolejne ściegi tła. Końca nie widać :(
UsuńNo i jest elegancko!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba - fajny pomysł z tym połączeniem! :)
Dziękuję bardzo :) Olga HDstitch to znakomita projektantka.
Usuń