Dostałam storczyka w białej plastikowej osłonce, którą wymieniłam na ciężką ceramiczną uniemożliwiającą przewrócenie się wysokiego kwiatka.
Umytą porządnie osłonkę ubrałam w brązową lnianą sukienkę obszytą koronką, dodałam koronkowy kwiatek i mam pojemnik na końcówki do mieszania, łopatki itp. z mojego robota.
Len został odpowiednio przecięty i zszyty maszyną, którą wytargałam kąta.
Kotek w kratkę pilnuje porządku :) Ubranko można zdjąć do prania, bo wiadomo w kuchni o plamy nie trudno.
Ja miałam kuchnię z czerwonymi dodatkami, tapetą w maki i haftowane maki na obrazku. Teraz mam ............ brązy oraz żółte róże na tapecie; nie wiem kiedy wymienię dodatki.
Dlatego tak ubrane różne pojemniczki są najtańszym rozwiązaniem.
Tak wyglądała osłonka przed zamianą w praktyczny pojemnik na kuchenne sprzęty. Na parapecie kwitną pachnące surfinie oraz goździki.
Na koniec jeszcze inne balkonowe kwiatki - tym razem biały tytoń - również pachnący :)
Zgłaszam mój pojemnik na majowe wyzwanie "Otwórz Szufladę - Doniczka" w Szufladzie
Pozdrawiam cieplutko i życzę słonecznego weekendu !!!