Dziś u mnie znowu zakładka, ale tym razem haftowana :) Wyhaftowana przed Warsztatami Twórczo Zakręconych w Ustroniu, ale dopiero teraz ją pokazuję gotową :)
Wykorzystałam resztę monokanwy Twist ct 18 firmy Zweigart, kordonki Anchor Perle 5 w trzech kolorach, oraz koraliki Toho Round.
Wykorzystałam tylko Diamond Scotch Needlepoint Stitch oraz prosty ścieg za igłą. Większość pojedynczych ściegów needlepointowych można wykorzystać do wykonania takich praktycznych drobiazgów - najróżniejszych przywieszek, ozdób, zakładek itp.
Do oprawienia wykorzystałam gotową bazę, ale można użyć najróżniejszych tekturek, filcu czy tkaniny.
Miłego tygodnia i pięknych robótek Wam życzę!!!
Sliczna zakladka!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Anula <3
UsuńTereniu, nie tylko śliczna, ale i niepowtarzalna :))) Wspaniały pomysł na wykorzystanie resztek monokanwy i kordonków.
OdpowiedzUsuńKażdy ścieg można tak wykorzystać; wcześniej haftowałam już podobne drobiazgi :)
UsuńDziękuję Krzysiu i ściskam bardzo mocno.
Przepiękna zakładka! Brawo!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo <3
UsuńSuper zakładka, przez to że są to ściegi needlepointowe jest niepowtarzalna -bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Dziękuję bardzo i pozdrawiam Elu <3
UsuńPrześliczna zakładka!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że się podoba :)
UsuńPiękna.
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu <3
UsuńBardzo efektowna :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo <3
Usuń