Zgłosiłam się w styczniu do mobilizującej zabawy Nowy haft na nowy rok z obrazem "Jezus Miłosierny". Wzór kupiłam w Coricamo.
Tutaj pokazałam materiały materiały do nowego obrazu oraz pierwsze xxxxxxxxx.
w styczniu powoli zaczęło krzyżyków przybywać, ale jakoś opornie :)
Zaczęłam od środka i zaczęłam się piąć w górę :) - 5 godzinPo 11 godzinach ....
Musiałam dodać trochę kolorów, bo beże mnie męczyły - efekt po 24 godzinach
Po 40 godzinach widać rękaw i rękę, ale zmęczyła mi ta przeplatanka oczy.
Tyle mam po 43 godzinach, uzupełniłam dziury na ręce i w rękawie. Prucie oczywiście też było i to nie jedno, ale bez prucia się nie liczy :) To jest fragment jednej strony i "kilka" xxxxxxx ze strony sąsiedniej, a stron jest .......16.
Musiałam odłożyć ten haft, ze względu na zmęczenie oczu i w międzyczasie wyhaftowałam dwie mini-poduszeczki wg projektu Olgi HDstitch.
Zaraz pochwalę się moim haftem na stronie Ani, gdzie jest podsumowanie stycznia uczestniczek zabawy.
Pozdrawiam ciepło!
Będzie piękny obraz. Już postępy są, byle do przodu:-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa <3
UsuńDużo zrobiłaś na styczeń :) 43 godziny pracy to jednak kawał czasu na wyszywanie, ja w całym miesiącu tyle nie poświęcam ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja wolno haftuję, a prucie też zmniejszyło efekty. Teraz już będzie mniej, ponieważ muszę się przygotować do warsztatów w Ustroniu.
UsuńPozdrawiam słonecznie <3
Wowww!!!Jakąś turbo igiełkę włączyłaś:))Będzie pięknie:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam turbo-igiełki, a przydałaby się :)
UsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie.
Początek świetny, życzę dalej takiego tempa :).
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Krzysiu i pozdrawiam ciepło <3
UsuńTerenia : ja też z tych raczej powolnych w xxxx....
OdpowiedzUsuńAle co tam, wolniej ale też do celu :)
Kiedyś skończymy :) tym bardziej, że mi się kolory zlewają. Dziś musiałam innym kolorem wyhaftować kolejny fragment, żeby doliczyć się xxxxx które haftowałam.
UsuńPowodzenia Justynko <3
no to będę ci kibicować
OdpowiedzUsuńDziękuję Eluniu <3
UsuńObrazek będzie cudny. Dużo jak na początek wyszyłaś. Powodzenia na dalsze przygody z igiełką.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedziny i miły komentarz. Zobaczymy, jak pójdzie dalej... teraz przygotowuję materiały na warsztaty w Ustroniu :)
UsuńBędzie cudnie.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że dużo wyszyłaś jak dotąd.
Kibicuję!
:)
Bardzo dziękuję Violka - to jest większy fragment jednej strony i bardzo malutki z drugiej strony, a stron jest .........16. Zobaczymy, jak będzie dalej. Kwadracik skończyłam, a teraz próbki z needlepointa w toku itd itp :)
UsuńPozdrawiam ciepło.