Witam serdecznie !!!

wtorek, 8 września 2020

Nowy haft na nowy rok 2020 - sierpień

Niechęć do mojego obrazu na nowy rok trwa. Już 8 wrzesień, a ja dopiero pokazuję podsumowanie sierpnia. Tylko 21 godzin poświęciłam w ostatnich dniach sierpnia na haftowanie obrazu "Jezus Miłosierny" wg wzoru z Coricamo.
 Trochę w lewo się posunęłam i trochę w dół - stan na koniec sierpnia.
 Stan z końca lipca.
 Haft czy czytnik w cieniu pod jabłonią??? Jakoś do czytnika mi było bliżej... choć najbardziej kocham zapach papierowych książek.
 Udało się postawić choć kilkadziesiąt xxxxxxxx i mam skończoną całą 3 stronę z 16. Straszne.....
Trudno mi się haftowało czerwienie.
 Pcham się do parteru :)
 Wróciłam do szaty, ale potrwa zanim ją skończę.
 Szatę będę kończyła dopiero we wrześniu, o ile wreszcie przysiądę do obrazu.
Haft zgłoszony w zabawie Ani "Nowy haft na nowy 2020 rok"
Tutaj można zobaczyć wszystkie prace biorące udział w zabawie.
Pięknych, słonecznych wrześniowych dni życzę wszystkim odwiedzającym.

6 komentarzy:

  1. Wow, zapowiada się niesamowicie :) Trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za trzymanie kciuków, może pomoże :)
      Dziękuję i pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  2. Tylko przy hafcie nie da się za wiele zrobić w 21 godzin - ot, takie hobby żeśmy sobie wybrały ;)
    Haft pięknieje. Nie wyrzucaj sobie, ze czytasz, to też przyjemne zajęcie.
    Buziakuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violka <3 Całe życie czytam dużo, a czasem bardzo dużo. Dzięki czytnikowi nadrabiam zaległości, bo miejsca w szafach już dawno zabrakło. Choć, wiadomo, to nie pachnący, zadrukowany papier.
      Mój haft jeszcze długo będzie nieskończony.... Teraz ciężko się nad "wichtelkiem" zastanawiam, bo nie wiem, czy dam radę coś ładnego zrobić, a bez będzie brakowało tych wrażeń :)
      Ściskam mocno <3

      Usuń