Trochę zmiany w moim blogu, ostatnio tylko jeden większy haft pokazuję od stycznia i jakieś drobiazgi.
Jednak nie wysiliłam się - poskładałam kilka nowych wieszaków na torebki z kaboszonami o średnicy 25 mm.
Chociaż czas niezbyt odpowiedni, na wizyty w restauracjach, ale miejmy nadzieję, że będzie dobrze....
Czekam na czas spotkań ze znajomymi i koleżankami. Do tego czasu mam nadzieję, że przygotuję kilka kaboszonów obszytych koralikami. Pora wrócić do innego rodzaju szycia :)
W środku kaboszon ze Św. Krzysztofem, patronem podróżnym.
Teraz wracam do dalszego składania drobiazgów z kaboszonami - pora na kolejne magnesy do igieł.