Nie wiem ile lat będę haftowałam piękne kwiaty jabłoni z firmy Lanarte.
Poprzednio pokazałam, ile udało mi się wyhaftować po dłuższej przerwie w listopadzie https://terenias.blogspot.com/2023/11/lanarte-appelblosson-powrot-do-haftu.html
Teraz kolejne xxxxxx, aż wstyd .... tylko na "chwilę" wróciłam do tego haftu, bo Święta, teraz "Ustroń", ale tak po prawdzie czas mi gdzieś ucieka, oczy się męczą itd itp.
Jest tyle:
W listopadzie było tyle:Powoli uzupełniłam kwiatek i wyhaftowałam listki :) Gotowy obraz kiedyś [?????????????] będzie tak się będzie prezentował. :) :) :) To oryginalny zestaw z Lanarte.Pozdrawiam ciepło!
Trzymam kciuki byś go nie odłożyła do szuflady. Ten haft jest przepiękny. Uwielbiam takie akwarelowe efekty <3
OdpowiedzUsuńViolka <3 ciągle coś mi się wpycha terminowego i znów minął miesiąc, a ja nie zrobiłam ani 1 x w tym hafcie.... Pozdrawiam ciepło
UsuńPiękny będzie. Robisz dla siebie, więc pośpiechu nie ma. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńZnowu leży od lutego, coś z xxxxxxxxxxx mi nie po drodze, tylko jakieś miniaturki powstają :(
UsuńPozdrawiam ciepło <3