U mnie nadal koraliki rządzą :) Tym razem musiałam "ubrać" złotą metalową bazę o szerokości wewnętrznej 65 mm. Mam jeszcze jedną złotą bazę, ale praca nieskończona - wzór mi się nie podoba. Wrócę do niej w nowym temacie.
Z próbek różnych wzorów powstają peyotowe obrączki. Miałam kupić nowe bazy metalowe na pierścionki, ale na razie zrezygnowałam. Mimo, że ładnie wyglądają są niewygodne, za grube . Natomiast takie koralikowe obrączki są bardzo wygodne :)
Użyłam koralików TOHO Treasure 12o Opaque Lustered Turquoise i TOHO Treasure 12o Galvanized Starlight, których mi zabrakło na obrączkę z takim samym wzorem, jaki zastosowałam na bransoletce. Bardzo duże zamówienie złożone dziś przez córkę w Kadoro, mam nadzieję, że będzie szybko zrealizowane i będę mogła uzupełnić komplet.
Dziękuję za odwiedziny i życzę Wam pogodnego weekendu lub wakacyjnego odpoczynku.
Pięknie zrobione i opisane gratuluję
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i miłe słowa !!!
UsuńBardzo ładna bransa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu i pozdrawiam słonecznie.
UsuńPiękna i elegancka . u ciebie lubię jeszcze ,że wiem co i z czego .
OdpowiedzUsuńCieszę się Elu, że Ci się podoba :)
Usuńśliczna Tereniu, piękne te Twoje bransoletki ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu bardzo i ściskam mocno !!!
UsuńBardzo lubię takie połączenie kolorystyczne
OdpowiedzUsuńTrafiłam z kolorem :) Pozdrawiam słonecznie.
UsuńPodziwiam i podziwiam :3 wspaniała!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo !!!
Usuńpiękne połączenie kolorów i taka misterna robota!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo !!! Taka sama jest dostępna :)
Usuń