Witam serdecznie!
Wreszcie mogę pokazać skończony haft wg projektu
Olgi HDstitch. Według...., ponieważ oprócz pomyłki w układzie granatowych nitek ( nie prułam poziomych cegiełek, tylko kontynuowałam) i nie wyhaftowałam "netoperków" po lewej stronie i pod kapeluszem. Halloween to nie moja bajka, ale ściegi miałam okazję poćwiczyć i to tak, że mi bokami wychodziły - moje oczy odmawiały współpracy. Z krzyżykami na lnie sobie radzę, z gwiazdkami również, a z cegiełkami nie dawałam rady :(
Poprzednie etapy można zobaczyć
tutaj - pierwszy i
i drugi tu. Teraz pora na ostatni fragment haftu :)
Zamiast nietoperza u mnie jest metalowa sówka :) Pod kapeluszem pustawo w tym bardzo przeładowanym wzorze.
Koralików tym razem było bardzo dużo, użyłam najdrobniejszych TOHO Round 15 Metalic Nebula i Opaque Rainbow White. Koraliki kupione w
Kadoro :)
Teraz muszę wybrać odpowiednią tkaninę, żeby oprawić haft. Ze względy na wymiary będzie kolejny, tym razem najmniejszy needleroll. Jeżeli ni dobiorę w domu, to może znajdę coś pasującego z drobnymi wzorkami w Ostrawie. 11.11 jedziemy z koleżankami na Kreativ 2017 Ostrava. Album z pracami Olgi na Instagramie i strona https://www.facebook.com/hdstitch
Wzory z tej samej kolekcji można kupić
u Olgi. Również w sprzedaży są już płatne
wzory świąteczne. To nie jest płatna reklama, tylko moja informacja dla zainteresowanych koleżanek, które nie lubią szybkich terminów w SAL'ach u Olgi.
Tutaj również mozna podziwiać prace wg projektów Olgi. Jeżeli będzie świąteczny darmowy haft, na pewno dam znać.
Projektantce serdecznie dziękuję za interesujący wzór!!!
Ps.: 10.11 ok godz. 11,oo coś mnie natchnęło i sprawdziłam w szafie jeszcze raz - potrzebne szmatki leżały prawie na samej górze. Czyli św. Antoniemu bardzo dziękuję, że przegonił diabła, które je ogonem nakrył.
Mimo, że zdjęć dużo pokazałam, to jeszcze na koniec piękne wspomnienie lata - moje ostatnie dwa kwitnące mieczyki ścięte w sobotę podczas porządków w ogródku.
Na przekór listopadowej pogody życzę Wam pięknych, słonecznych dni.