Dzięki robótkom nie nudzę się i nie mam problemu z tym siedzeniem.
Zrobiłam sobie przerwę w moim "nowym hafcie na nowy rok 2020" i zgłosiłam się do zabawy u Olgi HDstitch. Tym razem projektantka przygotowała wzór kurki "Berlingot Iriska". Tym razem nie ma informacji na blogu projektantki, tylko na jej tablicy na FB i na Instagramie.
Pierwszy etap już mam gotowy.
10 godzin haftowałam to co widzicie na zdjęciu, pracochłonny jak każdy needlepointowy projekt.
Haftuję na lnie ct 30 firmy Permin of Copenhagen w kolorze naturalnym.
Ramki z gwiazdek haftowałam dokładnie 6 godzin muliną DMC 4150.
Wypełnienie najdłuższych ramek wykonałam mulinami DMC 4075 i 4129, kontury również muliną DMC 4130"Słoneczka" i wszystkie ramki to dwie godziny haftu. Oczka zrobiłam z koralików TOHO Round 15 Metallic Nebula.
Ciąg dalszy nastąpi, jutro dostanę kolejny etap wzoru od Olgi, której serdecznie dziękuję za udostępnienie wzoru.
Zdjęcie Olgi HDstitch z tablicy na FB
Spokojnego Wielkiego Tygodnia i dużo zdrowia!
Ojej ale to pracochłonne, a nie wygląda by tyle się to haftowała. A jaki piorunujący efekt!
OdpowiedzUsuńSpecjalnie załączyłam stoper i liczę czas, bo to pracochłonne drobiazgi. Tylko zaznaczam, ja nie mam żadnej turboigły, wolno haftuję :) Miałam problem z doborem kolorów. Zobaczymy, co wyjdzie po kolejnych etapach.
UsuńPozdrawiam ciepło.