Dziś wreszcie mogę pokazać kolejny fragment mojej "jesiennej paryżanki". Poprzedni etap pokazałam tutaj.
Haftuję na lnie obrazkowym 30ct w kolorze kości słoniowej firmy Permin od Copenhagen muliną DMC.
Uporałam się z drzewkami pod wieżą , które okazały się trudniejsze od gałęzi z listkami.
Mimo dobrego schematu, dopiero dzięki powiększeniu na monitorze udało mi się je wyhaftować.
Najwyższy czas,żeby na spacer wyszła jesienna paryżanka :) Ktoś musi kasztany pozbierać :)
Pozdrawiam ciepło w ten ponury, zimny dzień !!!
Już jest wspaniały, a podejrzewam, że efekt końcowy będzie robił jeszcze większe wrażenie :)
OdpowiedzUsuńZobaczymy ...... za jakiś czas :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam.
Super haft, bardzo podobają mi się kolorki.
OdpowiedzUsuńKolory to zasługa projektantki. Grzecznie wg klucza haftuję :)
UsuńPiękny obrazek , podziwiam detale , calosc będzie zachwycajaca .
OdpowiedzUsuńMiłe słowa - dziękuję Elu.
UsuńCoś pięknego tworzysz Tereniu, chylę czoło przed takimmi umiejętnościami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Danusiu <3 Ty pięknie szyjesz ::)
UsuńŚliczne, jesienne kolory :) Teraz już tylo czekamy na damulkę ;)
OdpowiedzUsuńPowoli powstaje :) Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa Szarlotko <3
UsuńPięknie już wygląda, a jak powstanie cało będzie cudne. Powodzenia życzę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Adrianno !!! Bardzo dziękuję za przemiłe słowa.
UsuńJednocześnie jest mi przykro, że nie mogę komentować u Ciebie, ponieważ uparcie. nie rejestruję się na Googlach
Ależ to jest śliczny obrazek. Uwielbiam taką kolorystykę :)
OdpowiedzUsuńJa jesieni nie lubię, ale tutaj są ładne, ciepłe kolory i dama w czerwonym płaszczu :)
UsuńHaft bardzo klimatyczny i bardzo paryski, podoba mi się.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie czytać takie słowa. Dziękuję i pozdrawiam.
UsuńNo to teraz tylko creme de la creme całego haftu i będzie cudnie!
OdpowiedzUsuńJuż się głowa damy pokazała :)
UsuńPięknie wygląda.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam.
Usuń